Wpis z mikrobloga

Ciekawe ile będzie utonięć spowodowanych alkoholem, bo widzę, że p0lacy nie potrafią spędzać czasu nad wodą bez piwa.


@Antibambino: największe rekordy pękały jak były ciepłe wekendy. Zgonów było koło 20 sztuk lub trochę więcej. Potem lekki zastój przez tydzień ale też spokojnie kilkadziesiąt sztuk się nazbierało, następnie znowu ciepły weekend i ogień nad wodą
@Antibambino ty i tobie podobni powinni przejechać się trochę po Europie i przestać #!$%@?ć o tym, że Polacy to, polacy tamto. To nie browar czy wódka zabijają. To brak umiaru i jakieś poczucie nieśmiertelności. Na plaży w Holandii czy w parkach, w Niemczech ludzie też walą wina czy browary, i wyobraź sobie że też się topią.
@Antibambino ja raz się topilem po alkoholu. Na kawalerskim u kumpla, gdzie robilismy grilla nad rzeka. Chcialem się ochlodzic i wejsc tylko do kolan do rzeki. Wszedlem kilka kroków, nawet nie byłem do kolan a tu nagle uskok i nagle zanurzylem się cały. Panika + alkohol zrobiły swoje i nie wiedzialem co zrobić i zamiast podplynac te pol metra probowalem wyplynac na powierzchnie. Na szczęście obok był znajomy co od razu mnie
  • 0
@zaltar: nie zgodzę się, byłem parę lat temu w Norwegii i miałem wrażenie że my o wiele kulturalniej pijemy, właśnie że my potrafimy napić się trochę i iść spać, a Norwegowie jak już piją to dla nich wielkie wydarzenie i muszą się #!$%@?ć. Wiem że dowód anegdotyczny ale mimo wszystko, no takie doświadczenia mam
@zaltar: Oooo to ja. Nie umiem pic mało, a dużo nie potafie. Dlatego dopiero 45 dzień abstynencji. Są inne używki które są mniej legalne ale człowiek się nie szmaci. Np Mefedron albo marihuanen
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Antibambino: #!$%@? Ci do tego, będę chciał pływać po browarku to będę to robił.

Polacy nie potrafią pływać i tyle. Co niby miałoby mi się zmienić, że zdechnę jak wejdę popływać po piwie czy dwóch?
Skurcz mnie złapie? Nieraz mnie już łapał, nawet i bez alko, jak nie panikujesz i wiesz co robić to #!$%@?.
Dostanę udaru termicznego? Bez alko też mogę dostać, jak ktoś jest debilem i tego nie uwzględnia
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Antibambino: mam taką refleksję, że to nie sam alkohol jest problemem a kultura picia. W innych krajach też spożywa się alkohol przy najróżniejszych okazjach i nikt nie robi z tym problemu. Natomiast u nas i na wschodzie, nie idziesz się napić, tylko "#!$%@?ć". Całe szczęście to się zmienia, ale niestety jeszcze trochę ludzi straci przez takie myślenie życie.

@zaltar: jak czytam takie teksty to mam wrazenie ze niektorzy mentalnie sie
@koniecswiatajestbliski: @zakamuflowany_fetyszysta: w piątek słyszałem w radio wypowiedz byłego szefa agencji od rozwiązywania problemów alko, ze dokładnie tak j nas jest: statystycznie nie pijemy najwiecej, ale za to jak już, to w opór.
Swoją droga - ciekawi mnie mechanizm toniecia po alko - wydaje mi się, ze faktycznie musi on dotyczyć osób słabo pływających lub nie umiejących pływać wcale. Miałem raz w życiu taki przypał (i nie jestem z tego