Wpis z mikrobloga

Jest jakikolwiek rodzaj pracy która mogłaby być przyjemna? Ja nie wierzę w to "zacznij robić to co lubisz a nie przepracujesz ani dnia" bo zawsze jak zaczynam robić coś co pokrywa się z moimi zainteresowania to zaraz mi się tego odechciewa. Bo, założmy przykładowo że robię jakieś malunki hobbystycznie. Lubię sobię rysować więc stwierdzam że może powinienem zacząć to robić zawodowo. No i zaczyna się #!$%@? bo klient chce żeby narysować domek a ja nie chcę rysować domku tylko górę z jeziorem. Albo na przykład tego dnia nie mam weny i w ogóle nie chce mi się rysować. Więc w sumie dla mnie każda praca jest mecząca bo nie mogę robić tego co mi się podoba. Tak się ostatnio zastanawiałem czy jest w takim razie jakiekolwiek rozwiązanie tego problemu żeby każdy dzień nie przypominał męczarni. Ciekawe czy praca leśnika jest przyjemna. Fajnie tak by było sobie pospędzać czas w lesie ale ja w sumie nie wiem co oni robią. Pewnie jakbym się dowiedział szczegółów to od razu by się okazało że to #!$%@? jak każda inna robota. Ech, chciałem pracować gdzieś w głuszy, lekko i z dala od zgiełku, normictwa i tych wszytkich problemów.
#przegryw
  • 9
@n0002: bycie właścicielem uprawy cytryn w południowych włoszech. Jednak musisz mieć przydupasów którzy będą sadzić drzewka, zbierać owoce, i wozić je na lokalny targ. Twoje obowiązki ograniczają się jedynie do nadzorowania przydupasów, siedząc w wygodnym fotelu na tarasie, z widokiem na słoneczną zatokę.
@n0002: Na dłuższą metę pewnie żadna. Na pewno łatwiej pracować w dziedzinie, która jest Twoją pasją jednak i tutaj trzeba przede wszystkim pracować dla szefa i/lub dla klienta. Takie życie. Przede wszystkim musisz sobie znaleźć jasny powód, dla którego będziesz pracował. Grunt to dobra motywacja.