Wpis z mikrobloga

Za każdym razem mnie rozpierdziela gdy na wykopie zaczyna się wątek Losta i natychmiast zlatują się mistrzowie komedii oglądające serial 17 lat temu na TVP powtarzające stary głupi żart z demotywatorów, że heh nawet scenarzyści się pogubili o co tam chodzi hehe ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Cała #!$%@? filozofia "pierwsza dwa sezony spoko" opiera się wyłącznie na tym, że dwa pierwsze sezony leciały w miarę regularnie w telewizji i nie było między nimi długiej przerwy. Na 3 sezon polski widz musiał już czekać kolejny rok i po prostu po tak długiej przerwie umysł standardowego ówczesnego nastolatka niezbyt ogarniał wszelkie zawirowania i smaczki, którymi wypełniony był serial.

I nie, serial wcale nie został przekombinowany, bo "scenarzyści nie wiedzieli co z nim zrobić" - tam od pierwszego odcinka macie morderczy czarny dym, więc czego niektórzy oczekiwali? Ten serial z założenia był science-fiction i każdy wątek w nim jest staranie wytłumaczony i rozwiązany. Nawet zakończenie, które jest ogólnie krytykowane przez dużą część fanów, tak naprawdę jest świetnym filozoficznym przesłaniem, które większość raczej doceni z wiekiem.

Więc z okazji wejścia #disneyplus do polski jak najbardziej zachęcam do oglądania arcydzieła jakim jest LOST, żaden inny serial nie miał tak genialnie poprowadzonej historii i zbudowanych postaci pobocznych.

#lost #seriale #netflix
Pobierz Clefairy - Za każdym razem mnie rozpierdziela gdy na wykopie zaczyna się wątek Losta ...
źródło: comment_1655330530HGiyd8DvxfdrQjqsqVlvXw.jpg
  • 18
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Clefairy:

Cała #!$%@? filozofia "pierwsza dwa sezony spoko" opiera się wyłącznie na tym, że dwa pierwsze sezony leciały w miarę regularnie w telewizji i nie było między nimi długiej przerwy. Na 3 sezon polski widz musiał już czekać kolejny rok i po prostu po tak długiej przerwie umysł standardowego ówczesnego nastolatka niezbyt ogarniał wszelkie zawirowania i smaczki, którymi wypełniony był serial.


No ja oglądałem na bieżąco z torrentów, a też odpadłem
@Mega_Smieszek ja nie mam wrażenia, że to były zapychacze, to była raczej kwestia tego, że jednak ten świat Lostów jednak miał tak ogromny rozmach, że po prostu nie dało się jednocześnie zamknąć tej historii i pokazać jak najwięcej z tego świata, a jednocześnie trzymać widza w napięciu i zamknąć historię. Przez to gdzieś tam czasami coś kulało, bo nie da się wymyślić idealnego wymyślonego świata.

To nie są zapychacze, bo ten serial
@Clefairy: tak bardzo to.
Ludzie nie zrozumieli zakończenia i "łooo jakie słabe". Poza tym jak można odpaść po drugim sezonie, gdy najlepszy odcinek to zakończenie trzeciego. Do dzisiaj pamiętam jak mi opadła kopara. Dzisiaj jednak oglądanie tego serialu to już nie to samo. Kiedyś robotę robiły fora, na których po każdym odcinku ludzie wymieniali się teoriami.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@smierdakow: Był odcinek o tej parze, która okazała się jakimiś złodziejami i zostali żywcem zakopani na plaży. Czy ten odcinek był potrzebny? Czy miał coś do dodania w kwestii głównej fabuły? Nie. Czyli zapychacz. A takich było więcej. Serial powinien się skończyć na max 5 sezonach. Koniec kropka. W dzisiejszych czasach wyszedłby w 8 lub 10 odcinkach na sezon i pewnie dobrze by na tym wyszedł i klepałby się na oceny
@Mega_Smieszek no może i fabuły nie pchał do przodu, ale to był fajny, ciekawy odcinek, jak dla mnie pozytywny, wyszedł lepiej niż na przykład odcinek z muchą w BB

The Wire, BB, Sopranos, to seriale, które się dzieją w naszym świecie, na zasadach naszego świata, więc tu większość trudności z Lost odpada
@Clefairy: Bo taka jest prawda. Pierwsze dwa sezony to arcydzieło. Tajemniczość była mocną stroną serialu. A wątki fantastyczne były w tych sezonach dawkowane z umiarem i nadawały jeszcze bardziej tej tajemniczości. Po tych dwóch sezonach serial zaczyna odkrywać karty i brak tajemniczości starano się rekompensować nadmiernie wątkami fantastycznymi.