Wpis z mikrobloga

@feketehajuno: Mnie łapało jak zwyczajnie za dużo zjadłem, ewentualnie po bardzo ostrym które kiedyś uwielbiałem. Zwróć uwagę na to co jesz, może chodzi o nietolerancję histaminy.

@vauecki: Alkohol wpływa na GABA więc jest lepiej. U mnie tak samo. Po kilku piwkach czuje się rewelacyjnie - ani jednej somatyzacji, a na drugi dzień prawie jakbym umierał.

@Robert_Edwin_House: Kawa dostarcza więcej magnezu niż wypłukuje. Może co najwyżej nieznacznie pogarszać jego
Kawa dostarcza więcej magnezu niż wypłukuje. Może co najwyżej nieznacznie pogarszać jego wchłanianie


@tojamatteusz: zgadza sie ale też jest odwadniająca, przez co schodzi z organizmu trochę minerałów- stąd mylne stwierdzenie ze bezposrednio wypłukuje ten magnez ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@vauecki: Czyli podobnie jak u mnie. To akurat był zwykły lekarz pierwszego kontaktu, może specjalista by się bardziej zainteresował. Zresztą wtedy nie kojarzyłam jeszcze tego z atakami paniki, skarżyłam się po prostu na kołatanie serca.

@tojamatteusz: Ostrego raczej nie jadam, ale faktycznie od kiedy mam te dolegliwości to wolę mniejsze porcje niż zjeść raz, a za dużo. Wtedy jakby lepiej, ale też nie zawsze. Zainteresuję się tematem.
@vauecki: Byłam u kardiologa, miałam badania, dostałam coś na uregulowanie tętna i mam to po prostu brać, a jak się coś zmieni to przyjść na kontrolę. Powiedzmy, że jest troszkę lepiej z sercem, ale że przyczyna raczej leży gdzie indziej to drążę dalej. Szkoda tylko, że człowiek sam musi się domyślać co mu jest i gdzie z tym się udać ¯\_(ツ)_/¯
@vauecki: Chyba coś na uspokojenie to tylko na receptę? Ziółka troszkę pomagają, ale tylko w łagodnych stanach, jak złapie porządnie to już dupa ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@HuLLaJNoGa: Mogę się mylić, ale wyczytałam, że psychiatra na ataki paniki niewiele pomoże. Podobno tylko psychoterapia, ale na to zupełnie nie mam ochoty póki co.

@AleToNieJa: Świetna rada. Aż nie wiem jak to skomentować. Też się spotkałam z