Wpis z mikrobloga

Jakim trzeba być zdesperowanym dzbanem, żeby wierzyć że cyfry na ekranie mogą mieć jakąś wartość.
Od dawna wiadomo, że jak SP500 ma obrót to BTC też żyje, a z tego wszystkie shitcoiny XD

Najbardziej rozśmiesza ta gadka jakie to zdecentralizowane i jak bardzo można się zabezpieczyć na tąpnięcia ekonomii bo pieniądz fiducjarny się skończy ale cyferki na ekranie nie XD Pamiętam te gadkę "starryyyyy w Japonii i Korei ludzie normalnie w maszynach wendingowych kupują zupki chińskie bitcoinem to do nas przyjdzie"- szkoda tylko, że pewnie w jednej maszynie zrobionej dla konceptu XD

Nikt tego badziewia nie używa poza praniem pieniędzy i spekulacji na baranach którzy myślą, że zostaną milionerami XD Nawet nikt nie wie kim jest ten Satoshi Yattaman xD

No i właśnie widać najmniejsze tąpnięcie w ekonomi i wszyscy wielcy gracze uciekają z giełdy i ładują w nieruchomości/obligacje/energie/złoto po same kullen, a co za tym idzie Bitcoin leci na ryj.

HODL army! xDDDDD szanuję tych co zarabiają na tych fluktuacjach, a hodlerom mela na głupi łeb xD
Ćwiara w 5 dni, nieźle - kupiliście już dip dipa dipa dipa? xD

#kryptowaluty #bitcoin #hodl #gielda
QAtester - Jakim trzeba być zdesperowanym dzbanem, żeby wierzyć że cyfry na ekranie m...

źródło: comment_1655216763iYnzJFsPZ7nVcuQydS0qQZ.jpg

Pobierz
  • 36
@pamperap: Może i brutalny wywód ale sporo w tym racji. Z punktu widzenia ekonomicznego i socjologicznego to tak właśnie wyglądają kryptowaluty. Nie spełniają najmniejszych założeń alternatywy dla pieniądza, nie są spopularyzowane bardziej traktowane jako ciekawostka niż faktyczna, działająca jako alternatywa dla FIAT środek płatniczy. BTC nie buduje gospodarki, nie napędza rynków, nie sprawia, że firmy rosną dostarczając nowe produkty czy usługi, a społeczeństwo żyje wygodniej. Brak sprawczości stawia kryptowaluty na równi
@pamperap: "Jak się dopiero zaczynało" Jak to się zaczynało to nikt nie wiedział albo mało kto wiedział czym są krypto i na jakiej zasadzie to działa. Wpakował w to 5k i wymienił na FIAT czyli zarobił na spekulacji. Podjął ryzyko, zgarniał stół i tyle. Waluty owszem mają wahania czasem duże, czasem małe zależy która ale na waluty działają inne mechanizmy. Waluty przede wszystkim są szeroko używane i akceptowane w danym kraju/krajach.
@pamperap: Tu się z Tobą nie zgodzę. Pojęcie to można mieć na temat budowy silnika spalinowego. Krypto i inwestowanie w dużej mierze opierają się na podejmowaniu ryzyka, nie na jakiejś tajnej wiedzy. Jeszcze grając na giełdzie na konkretne spółki można śledzić kulisy , jak sobie radzi, jakie ma prognozy itp. W przypadku dajmy BTC jest to praktycznie nie możliwe. Widać korelacje i to dość spora między światowymi giełdami, a krypto. Leci
@QAtester:
"Jakim trzeba być zdesperowanym dzbanem, żeby wierzyć że cyfry na ekranie mogą mieć jakąś wartość."

Dokładnie tym samym są Twoje pieniądze w banku xD

Najbardziej mnie bawi, że tego ludzie nie ogarniają, a śmieją się, że crypto to cyferki XDDDDD

Jedno i drugie jak jebnie rynek możesz sobie wsadzić w dupę, nawet diamenty będziesz na ziemniaki wymieniał

Między krypto a gotówką nie ma żadnej różnicy, tylko do jednej spekulacji się
@QAtester: pokaż nam swoje pozycje short ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zawsze jak są spadki to jest mnóśtwo takich mądrali co są pewni tego, że te cyferki to nie mają żadnej wartości, ale niemal zawsze nawet 100zł nie postawią za swoimi tezami. Tak bardzo pewni są swojego pieprzenia
Jak ktoś ma konto w banku internetowe to też masz z niego bekę ?


@pamperap: Który jest regulowany, zabezpieczony przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny itd. wielki bank pada może raz na dekadę a rewolucyjny i mega pewny "następca bitcoina" się #!$%@? średnio raz na tydzień.
@Greg36: czepiasz się teraz technikaliów bitcoinów. Op powiedzial ze cyfrowe

cyfry na ekranie mogą mieć jakąś wartość

to go wyjaśniłam, że skoro ludzie sobie pokupowali towary, wypłacili kase za te bitcoiny to jednak jest to realna wartość. Tlko tykle i aż tyle chgciałam napisać. Idzcie toczyc gownoburze gdzie indziej