Wpis z mikrobloga

8/23, a więc dzięki Rosji jakaś 34,78260869565217% za nami lub 1/2875.

Skoro mówimy o problemach to warto zacząć od..



Dobra już bez pastwienia się, bo błędy zdarzają się każdemu.



Wyścigu nie oglądałem, więc pozwolę sobie skrócić swoje wnioski i odnieść się bardziej całościowo w kontekście sezonu niż samego Baku. To jedziemy z tą wł.. z tą robotą.

Początek sezonu pisząc z pamięci wyglądał na to, że czerwony pociąg właśnie wyleciał z orbity i hypertrain tifosich zatrzyma się najszybciej w 2023 roku z wielkim napisem "Jazda z #!$%@?", to znaczy z napisem "WDC and WCC WINNERS". Potem jeszcze 2 DNF Maxa i pocieszanie się, że jak Max dojeżdża to zawsze jako 1 (pocieszanie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Tak mniej więc można by skrócic walkę o mistrza. Ktoś tam jeszcze po 3 wyścigu wierzył w Sandbagowanie Mercedesa, ale to raczej był jakiś ultrafan Merca jak co niektórzy powrótowcy widzący Kubicę w Ferrari na 40 urodziny.


I jak to się wszystko potem potoczyło..

Zacznijmy od popularnych Puszkarzy, w tamtym sezonie kibicowałem im ze względu na rywalizację z Mercem i Lewisem, a w tym w sumie już takiej potrzeby nie mam, ale cholernie doceniam to co stworzyli i czym zarządza Horner. Oczywiście mają jednego z najbardziej perspektywicznych młodzików dwudziestego pierwszego wieku, bazę juniorów i człowieka, którego chciałby chyba każdy w F1 aerodynamicznego Adriana, ale posklejać puzle i dorzucić do tego silnik już pod własną marką, a do tego stworzyć bolid bijący się o P1 z Ferrari, które miało na to dużo więcej czasu, gdyż wiemy jak wyglądał sezon 2021 to jest to 'coś więcej', co mnie urzeka obecnie w tej ekipie. Cieszy bardzo postawa Checo Pereza, który powszechnie lubiany dodaje miły akcent. Wydają się obecnie machiną, która jest nie do zajechania - no chyba, ze zaczniemy rozważać ograniczenia budżetowe to paru wyścigów może im braknąć na koniec. ¯\_(ツ)_/¯
Na koniec warto dodać, że po pierwszych wyścigach i tym co się działo z bolidami RBR i AT to pewnie się fani łapali za głowę i masowo wykupowali Red Bulle ze sklepów by pomóc w rozwoju bolidu, ale jak widać lepsze problemy młodości, które szybko można załatać niż problemy starości jak się silnik sypie.

Skoro nawiązałem do problemów z silnikami to przedstawiam wam najbardziej niesamowity team F1 - FERRARI. Ktoś, kiedyś powiedział, że można ich kochać lub nienawidzić, ale po kryjomu każdy im kibicuje, a chociaż jedno ich auto to chciałby każdy kto się zetknął z motoryzacją. No i tego #!$%@? nie rozumiem.
Ferrari to dla mnie team zagadka, bo patrząc z boku kwestia organizacji wewnętrznej oraz kolejne decyzje wydają się lekko mówiąc nietrafione. Pierwsza kwestia poprawki - jeżeli Red Bull przywozi co wyścig coś, co im odejmuje czasu i jest na Ferrarką przez 5-6 GP w tempie wyścigowym to ma przewagę 5-6 GP w punktach, więc nawet jeśli Ferrari przywiezie jakiś mega pakiet to przecież co najwyżej ich dogonią i lekko przegonią, co zaraz RBR nadrobi po 2-3 GP. Na wykresie mielibyśmy małe schodki RBR i duże Ferrari - chyba nie trzeba mówić, która linia wykresu będzie częściej na górze, co nie? Trochę tak to wyglądało do tej pory. Kolejna bolączka to włoska robota, bo bolid jest piękny, a nawet najpiękniejszy, ale co z tego skoro zawodzi po raz kolejny. Typowali wszyscy problemy RBPT, a tu proszę..
Oby FIA zarekomendowała możliwość poprawy wadliwych elementów/konstrukcji jednostki napędowej, bo inaczej pozostaje mieć nadzieję, że Perez zostanie drugim Nickiem. Ciekawe czy mają przemyślenia o wymianie Carlosa Sainza, bo w tym sezonie zdecydowanie nie dojeżdża.

Mercedes - trzecie siła w stawce, bo nikt inny trzeci być nie chce. Co tu dużo pisać..

Mając to co ma Mercedes trzecie miejsce to jak ostatnie. Stworzyli prawdziwego potworka, ale dla własnych inżynierów i kierowców, a usprawiedliwienia i wymówki mogli by zostawić dla siebie. Jednak to Mercedes, więc muszą w mediach pieprzyć swoje. Oby tylko nie wyszedł z tego jakiś przekręt. Brawo Russell, a Hamilton powinien zacząć brać korki u młodego.

McLaren - Ogólnie mocno stabilnie i równie mocno #!$%@?. Powiem tak: Jeżeli Riccardo nie ma w kontrakcie zapisanej klauzuli, że gdy jadą we dwójkę obok siebie to Lando ma jechać drugi to ja tego nie rozumiem. Poza kierowcami początkowe problemy udało się częściowo zażegnać i obecnie odskoczyli na 11 punktów kolejnej ekipie. Patrząc na stratę 70 punktów do niemieckiej stajni wydaje się to nikła przewagą, ale Alfa Romeo wygląda na ten moment jakby chciała, a nie mogła. Do tego posiada jednostkę Ferrari, więc nie wiadomo czy Chińczyk w tym sezonie przejedzie chociaż 1 cały wyścig, a kolejne jest Alpine, gdzie El Plan chyba zakłada połowę stawki, bo na więcej jakoś wielkich szans nie widać.

Alfa Romeo - "Gdzie te bolidy, gdzie ci kierowcy z przed dawnych lat" chciałoby się sparafrazować, bo Alfa może jedynie marzyć o powrocie do lat świetności. Zestawienie kierowców dobre w 50% (wypuścić Kubicę!) i bolid, który jako jedyny był w limicie wagowym, ale chyba z powodu jakiegoś brakującego podzespołu. Jeśli wyrwą cokolwiek więcej niż 5 miejsce w generalce WCC to powinni sypnąć sowitymi premiami dla zespołu.

Alpine - francusko-hiszpański pojedynek o pietruszkę. Szczerze mówiąc to najciekawsze momenty tego sezonu w wykonaniu Alpine to te, gdy oglądaliśmy jak Hamilton próbował bezskutecznie wyprzedzić Alonso i w sumie to z tego powodu mógłby Fernando jeździć dla mnie aż do emerytury Oponeo. ( ͡ ͜ʖ ͡)

Alpha Tauri - zaskakująco słabo Gasly na tle Tsunody. W sumie to zaskakująco dobrze Yuki na tle Pierra. Jeszcze trochę i będzie sławna kwestia "It is not even Nick anymore" czy jakoś tak. Pomimo posiadania jednego z lepszych silników od RBPT okazują się zaskakująco słabi. Szkoda.

Aston Martin - Pewnie już wielu zapomniało, że przywieźli bolid Red Bulla na GP Hiszpanii? Pewnie tak, bo w ciągu 3 wyścigów z Green RB przywieźli aż 9 punktów w porównaniu do 6 zdobytych przez wcześniejsze 5 GP robi wrażenie. Gdyby jeszcze wymienili Strolla to pewnie zaczęli by regularnie gonić środek stawki.

Williams - Wiecie, że Albon ma czerwone włosy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

PS. Miło ze strony Maxa, że zapytany o zrównanie się z Laudą i Clarkiem odpowiedział to:

Ya, we also do more races per year right, so if you have a good car it's not really comparable but, it's nice for the books


I właśnie dlatego Schumi top, a Hamilton zawsze #!$%@? będzie.

PS.2 Szkoda, że z każdym kolejnym wyścigiem wydaje się, że sezon miał być top, a będzie mocny początek ze spokojnym finishem, ale czekamy na rozwój wydarzeń. Może Mercedes przestanie wreszcie sandbagować.

Fotki będę dorzucał stopniowo, bo przez burzę mam internet jak na koniec poprzedniego wieku.
#f1postrace #f1
Pobierz A.....7 - 8/23, a więc dzięki Rosji jakaś 34,78260869565217% za nami lub 1/2875.

S...
źródło: comment_1655144996xxX5SPmkCDDxy1JF8OSX8a.jpg
  • 38