Wpis z mikrobloga

Czy tylko ja mam wrażenie, że bardzo wiele ludzi interpretuje rozmowę/dyskusję/spór jako mówienie byle czego? Bardzo często kiedy ktoś w ogóle mówi, to nie zauważa ewidentnych braków w swojej wypowiedzi czy też "argumencie". Tak jakby jego sens i logiczne wynikanie w ogóle nie miało znaczenia, a jedynie liczyło się to, że COŚ się komuś powiedziało. Coś jakby zbywanie się na zmianę g---o wartymi zdaniami, które nie mają żadnej sensownej wartości. Jak dzieci, które zaczynają zasypywać bzdurnymi "argumentami" o tym, że lody na obiad to dobry pomysł.

Tak mi się coś wydaje, że ludzie w ogóle nie wnikają co mówią inni, tylko po prostu wymieniają się swoimi wzajemnymi bzdetami bez choćby grama myśli o tym, czy ta wypowiedź nie jest może bezczelnie głupia lub wybrakowana. Wręcz jak splunięcie w twarz drugiej osobie swoją intencjonalną głupotą/bezradnością.

No może miałam taki sam błąd, bo odpisałam pracę, ale np. wynika tylko z tego, że się mogłam pomylić tak samo?

No ale jak my nie umiemy zrobić, to może ty potrafisz i zrobisz?


Od najmłodszych do najstarszych, zero konsekwencji i pełno niesprostowanych idiotyzmów

#studbaza #szkola #filozofia
może czasem #chcepogadac , ale jak ich słucham to mnie mdli
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Schizotypoidal: Jest tak bo większość rozmów jest po to żeby zdominować rozmówcę i wybić się w hierarchii jego kosztem. Treść komunikatów jest drugorzędna i jest tylko narzędziem.
Widać to szczególnie dobrze po normikach na wykopie, którzy przenoszą takie zachowania z realu do internetu, a rozmowa z nimi polega na dosrywaniu sobie co chwilę i maniakalnej walce o to żeby w swoim mniemaniu być wyżej.
  • Odpowiedz
Czy tylko ja mam wrażenie, że bardzo wiele ludzi interpretuje rozmowę/dyskusję/spór jako mówienie byle czego?


@Schizotypoidal: ja zauważyłem, że wielu postrzega słowo dyskusja na równi z kłótnia.

Tak mi się coś wydaje, że ludzie w ogóle nie wnikają co mówią inni, tylko po prostu wymieniają się swoimi wzajemnymi bzdetami bez choćby grama myśli o tym, czy ta wypowiedź nie jest może bezczelnie głupia lub wybrakowana.


@Schizotypoidal: bo głównie
  • Odpowiedz