Wpis z mikrobloga

@piotrek_18_89: Zarabiasz i wnosisz coś do bużetu domowego? Zgaduję, że tak. Nie macie podziału wydatki domowe vs prywatne? Rozumiem ustalanie ważnych wydatków na poczet wspólnych tematów i chaty, ale nie na praktyczną rzecz dla siebie albo hobby, i konieczność pytania drugiej osoby, czy mogę sobie coś kupić z własnych pieniędzy - zakladajac, że tematy domowe są ogarniete finansowo. Zaznaczę, żeby mnie wykopki nie zjadły, że rower zamiast zobowiązań xD

jak
  • Odpowiedz
@piotrek_18_89: odpowiedzi trochę pokazują gdzie mentalnie i życiowo znajdują się ludzie je piszący.
Zazwyczaj będąc w poważnym związku powstaje forma wspólnoty finansowej więc raczej się mówi chociażby o tym, że hej planuję kupić coś za X złotych.
Według ludzi na wypok jak jesteś odpowiedzialny i zamiast wydać hajs omawiasz to z kobietą, z którą budujesz związek i przyszłość wspólną to należy uciekać.

Także nie widać tu zrozumienia, że związek to też pewna forma zależności wzajemnej, brania się pod wzajemnie pod uwagę. I nie każdy zarabia 15k miesięcznie by wydatek spory jakim jest porządny rower robić bez konsultacji z drugą połówką niczym zakup kebaba wracając z
  • Odpowiedz
@Kambiodolor2137: Ludzie nie po to marnują czas i energię na pracę, żeby musieć potem tłumaczyć się z wydatków na hobby.

A jak są zaplanowane wspólne wakacje, to ja to rozumiem, że już na to pieniądze są przeznaczone i przygotowane. Jak w międzyczasie chce sobie kupić rower, to sobie go kupuje nie ruszając kasy przeznaczonej na wakacje.

Wpis może bait, ale to jak niektórzy racjonalizują pantoflarstwo jest przerażajace xD
  • Odpowiedz
@Im_from_alaska: no i super- jak ci się takie podejście w związku sprawdza to rewelacja. Najważniejsze to się dopasować w związku.

Ja akurat lubię jak oboje sobie mówimy w związku o dużych planach i wydatkach bo to dla mnie branie siebie nawzajem od uwagę a czasem też może ochronić przed impulsywnym wydatkiem
  • Odpowiedz
@piotrek_18_89: Ok już doczytałam, że tak. Ja bym odpuściła, rower nie ucieknie a skoro są ważniejsze wydatki to lepiej nie mieć poczucia winy i zaciskania pasa ale poczekać na okres gdzie będzie można z lekkością się cieszyć z nowego nabytku :)
Możesz ćwiczyć oszczędność i samemu odkładać ze swoich pieniędzy jakieś kwoty, po czasie kupisz sobie i będziesz czuł jeszcze większą dumę bo dokonasz tego sam i różowa nie będzie
  • Odpowiedz
@Kambiodolor2137: @Triskaidekafobiczny: @Im_from_alaska: @atrophy: fajnie sie od ludzi dowiedzieć, że jest się pantoflem na podstawie wpisu na portalu ze śmiesznymi obrazkami xD

Moja sytuacja finansowa pozwala mi na kupno roweru w tej cenie - ale nie wszyscy rozumieję na czym polegają wspólne finanse i, że czasami drugiej osobie rower za +4K zł wydaje się wydatkiem zbędnym idiotycznym i burżuazyjny.

Mam z was bekę jak
  • Odpowiedz
  • 0
@piotrek_18_89 jak masz zajawę, to bierz i tyle. No chyba że ledwo wiążecie koniec z końcem, to przegadajcie, ale w innym przypadku do szkoda życia na ograniczanie się
  • Odpowiedz