Wpis z mikrobloga

@dzetson: nie znajdziesz. A jak jakaś przyjdzie z dzieckiem, to trzeba w urzędzie potwierdzić ojcostwo. Jak brat różowej mówi "nie moje", to trzeba zrobić badania na ojcostwo. Generalnie, jak jakaś różowa wysyła zdjęcia ze szpitala "hej rodzę ci dziecko" a gość wie, że to nie jego, to można olać.