Wpis z mikrobloga

Pamiętacie wpis w Anonimowych Wyznaniach, w których Mirek pytał się użytkowników, czy powinien zostać z dziewczyną, którą kocha, ale która choruje na schizofrenię? Trudny temat, wyjątkowo trudna decyzja, ale większość, wbrew romantycznemu wyobrażeniu rodem z filmów, optowała za zakończeniem związku. Kumpel dostarczył mi właśnie argumentu za tym właśnie rozwiązaniem. Za sąsiadów ma (cóż, miał...) młode małżeństwo i właśnie żona choruje na tę straszną chorobę. Wyobraźcie sobie, że śpicie wygodnie w łóżku, a tu nagle ktoś wali Wam do drzwi jakby się paliło. Otwieracie, a tam... krew na korytarzu, krew na balustradzie, a przed Wami sąsiad cały w posoce proszący o wezwanie karetki. Żonie odbiło i zafundowała mu cztery ciosy nożem, a w mieszkaniu zostało jeszcze dziecko mające mniej niż moja córka (a ma 6 miesięcy). Mąż przeżył - wyglądało to strasznie, ale na szczęście rany nie okazały się zagrażające życiu. Matka na razie zamknięta w zakładzie. Mam nadzieję, że ten Anonimowy Mirek rzeczywiście odszedł...
  • 107
via Wykop Mobilny (Android)
  • 239
sąsiad zostawił 6 miesięczne dziecko sam na sam z chorą babą żądną krwi? Seems legit

@januszdoe: nie masz typie pojęcia co sam byś zrobił w takiej sytuacji, możesz teraz pisać że na pewno od razu pobiegłbyś do dziecka, ale to jest bezsensowne gdybanie. człowiek napędzany strachem, adrenaliną i wolą przetrwania nie działa tak, jak wykopek czytający spokojnie mirko w niedzielny poranek do śniadania