Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Jadę sobie przez centrum miasta. Droga dwujezdniowa, spory ruch, obok ścieżka rowerowa, a ulicą jedzie sobie ziomek na szosie i utrudnia wymijanie. Co tacy ludzie mają w głowie? Gdyby jeszcze jechał jakoś szybko, a ledwo 30 km/h przekraczał. To ja tłuste ciele na MTB potrafię tyle wyciągnąć na ścieżce xD Szkoda akurat, że nie stała tam drogówka, bo dość często potrafią tam być

#polskiedrogi #rower #bekazpodludzi
  • 19
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sargento: Przynajmniej koledzy wyżej ładnie i treściwie wyjaśnili mój błąd, a nie #!$%@?ą bez sensu. Konkrety. Zrozumiałem i wyciągnąłem wnioski.
  • Odpowiedz
samochodem nie jadę 1cm, bo nie widzę dokładnie. rowerzysta widzi. dlatego powinien jechać. i tak, blisko prawej krawędzi jezdni.


@manjan: Otóż to, samochodem nie widzisz dokładnie więc nie jesteś w stanie określić czy rowerzysta jedzie jak powinien, to może ocenić tylko on, bo on lepiej widzi zagrożenia dla jego bezpieczeństw i tylko on jest w stanie ocenić czy jedzie możliwie blisko.

Poza tym i tak żeby prawidłowo wyprzedzić rowerzystę, zachowując
  • Odpowiedz
Poza tym i tak żeby prawidłowo wyprzedzić rowerzystę, zachowując min. 1 metr odstępu, musisz wjechać na drugi pas, więc to czy wjedziesz na drugi pas pół metra czy dwa metry - nie ma znaczenia, trzeba mieć wolny pas z przeciwka. To że rowerzysta jedzie środkiem nic nie zmienia, pod warunkiem że go wyprzedzasz zgodnie z przepisami.


@dybligliniaczek: racja. ja akurat nigdy nie wyprzedzam "na zapałkę", tylko właśnie nie rozumiem -
  • Odpowiedz