Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Gdybym miał zacząć życie od nowa, to poszedłbym na pilota myśliwca, a nie #programista15k który na drugim ekranie ogląda starty z lotniskowców na zmianę z onboardami z F15. Serio, czy może być fajniejsza praca? Nawet jak pamiętam to kiedyś można było się załapać na szkolenie na F16 bez studiów wojskowych czy jak się to zwie i najlepsi chyba mogli zostać. A najgorsze jest to, że pewnie bym się nawet nadawał, bo jestem niski, zdrowy, a dzięki zap(&$(!laniu motocyklem na torze to i koordynację mam w miarę dobrą...
Echhhhhh, szkoda, że już za późno

I nie, nie jestem po seansie #topgun - po prostu mam dziś wolne i rozmyślam nad złymi wyborami w życiu. Myślałem nawet, żeby zrobić sobie #ppla, ale to trochę tak, jakby zamiast kupić prawdziwe Porsche 911, kupić sobie model zdalnie sterowany 911 :)

Powinno być życie w wersji demo, żeby zobaczyć co można zrobić.

#samoloty #militaria #pracbaza #lotnictwo #latanie #zalesie

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62a3114f9a0b9d78b5d610f9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania: w szkole w Dęblinie nie wystarczy się nadawać.

Kandydaci po kolei od najlepszych wybierają czy ida na samoloty odrzutowe, śmigłowe czy helikoptery

Dostać się na myśliwca to wygrana w totka.

Wyobraź sobie że ze szkoły średniej wojskowej może nawet nienaprawiona za młodu dykcja eliminować.

I żeby nie było że zmyślam to jest to z autoryzowanego wywiadu z absolwentem któremu udało się skoczyć kierunek operatora helikoptera.
@AnonimoweMirkoWyznania: Gdzie tak na F-16 szkolili z ulicy? To ultra droga maszyna wykonująca trudne misje i na nią trafią najlepsi a nie typy z ulicy. Dostać się do Dęblina to jest niesamowita sztuka, musisz być idealnego zdrowia, być inteligentny mieć idealną maturę i do tego wysportowany. Pilotowanie myśliwca to nie siedzenie jak w pasażerskim Boeingu i rozglądanie się za widokami a ciężka fizycznie praca plus obciążenie tym że szkolisz się a