Aktywne Wpisy
Tommy__ +89
damienbudzik +5
Czytacie książki w formie fizycznej czy na czytniku?
Zastanawiam się czy nie kupić sobie jakiegoś kindla, bo czasem są fajne promocje na ebooki. Tylko nie wiem czy łatwo by mi było przeskoczyć na czytnik, bo zawsze czytałem książki w formie fizycznej.
#ksiazki #pytanie #kindle #czytajzwykopem #pytaniedoeksperta
Zastanawiam się czy nie kupić sobie jakiegoś kindla, bo czasem są fajne promocje na ebooki. Tylko nie wiem czy łatwo by mi było przeskoczyć na czytnik, bo zawsze czytałem książki w formie fizycznej.
#ksiazki #pytanie #kindle #czytajzwykopem #pytaniedoeksperta
Oddałem samochód do ASO na naprawę powypadkową. Pierwszy raz przez to przechodzę, więc wybaczcie niewiedzę. Naprawa przez mojego ubezpieczyciela, ale na koszt sprawcy. Czy jest jakaś instytucja/zawód, której można zapłacić i sprawdza czy naprawa została zrobiona zgodnie ze sztuką, a ASO nie odwaliło fuszerki? Samochód ma tylko 3 lata i niechciałbym później się denerwować, że coś jest nie tak.
1. Dajesz X zł i Ci po prostu mówią że jest ok i śpisz spokojnie.
2. Jeśli nie jest ok to wtedy płacisz gruby hajs na rzeczoznawcę który ma zawalony terminarz na cały miesiąc.
Ja sobie odpuściłem po tym jak usłyszałem że będzie to kosztować 1,5k zł i wiąże się z odkręcaniem elementów
https://gazetakrakowska.pl/krakow-wypadek-na-al-pokoju-sa-utrudnienia-w-ruchu-zdjecia/ar/c1-16422801
generalnie tak to działa bo "z grubsza" wszystko jest robione jak powinno a jakieś tam niedociągnięcia (coś tam zatroszczy, coś tam puka na dołku) to zauważa się później,
inna sprawa to zgodność tego co zrobili z tym co deklarowali, że zrobią
Jak odbierałem auto po naprawie to okazało się że montując maskę uszkodzili oba błotniki i narożniki maski do tego jak lakierowali to nie zabezpieczyli drzwi i polakierowali jakiś piasek. Zrobiłem dramę i poprawili.
Teraz podnoszę maskę i się okazuje że cały rant maski jest zjechany do gołej blachy... Także w pn kolejna reklamacja