Wpis z mikrobloga

  • 3
@ogorek
@milvanb
Sam mam kredyt, nie odzywał bym się nic gdyby nie ceny żywności,paliwa, opału, usług i ogólnie życia nie poszły w górę tak zahebiście do góry w jednym momencie z ratami, w ciągu pół roku rata + 1000zł a ten sam standard życia +-600zł. Jak brałem krechę to miałem w świadomości że rata może wzrosnąć, ale mi chodzi o to że w krótkim czasie dostajesz duże obciążenie a podwyżka
  • Odpowiedz
@L3AD3R: Ja to wiem. Ja to rozumiem, tylko nie wiem dlaczego ludzie nie chcieli słuchać, że koszt pożyczonego piniądza będzie radykalnie wzrastał, bo w innym wypadku kazdy będzie biedakiem. Niestety, żyjemy w otoczeniu międzynarodowym z nierozsądną polityką fiskalną rządu i mamy co mamy. Nie tylko Ty płacisz za to w kredycie. Mój ojciec np. stracił przez to 20% oszczędności, które zbierał 32 lata wolnej Polski. Na emeryturę.
Kredyt hipoteczny to
  • Odpowiedz
@milvanb: kredyciarze mają problem z tym, że stopy są podnoszone, a obok mamy #!$%@?ę w postaci 500+, 13, 14, bonów turystycznych, dodruku itd. itd. Przecież póki co nie widać jakiegokolwiek wpływu podnoszenia stóp na inflację xD
  • Odpowiedz
@milvanb: @ogorek: niektórzy mówili, może macie złe towarzystwo choć podejrzewam, że nic nie wiecie na temat osób rzeczywiście posiadających kredyty będących "średnią kredytobiorców". Zarówno ja osobiście jak przynajmniej kilkanaście osób, które znam mających kredyty były zaniepokojone polityką gospodarczą państwa (ja kredyt wziąłem przed obniżkami, więc nie można powiedzieć, że zachęciły mnie niskie stopy).
Tak samo jak nie masz personalnie wpływu na podwyżki stóp, tak samo nie masz na
  • Odpowiedz
@ogorek: niby racja, ale czy te spadki stóp to były 6% w ciągu 12msc? No chyba nie bardzo i to jest problem, dynamika i wielkość zmian.
Tym bardziej, że przedstawicie rządu wmawiali, że wszystko jest pod kontrolą, inflacja nie rosnąć, a wręcz będzie spadać. Więc ludzie mogli poczuć się bezpiecznie, bo przecież rzad uspokaja - a tu pułapka.
  • Odpowiedz
@ogorek: Nie generalizuj Mirek. Ja brałem kredo przy niskich stopach płacąc 1200,potem 1000,ale doskonale wiedziałem że kiedyś będę płacił ~2500.
Wszyscy moi znajomi, którzy brali kredo w 2019/20/21 też sobie z tego zdawali sprawę. I nie płaczemy, bo to stopy na poziomie 5 czy 6 pkt były w miarę standardową wysokością, a te zerowe to anomalia.
Z drugiej strony pierwszy raz od dawna nie umiem sobie wyobrazić przyszłości. Z tą
  • Odpowiedz
@milvanb: ja prdl wychodki znalazły sobie kolejnego wroga - mityczni kredyciarze. Nie ważne, że brałeś kredyt na warunkach jakie akurat były na rynku. Nie ważne, że normalnie spłacasz kredyt mimo rosnących rat. Nie masz wpływu na to co robi rząd, jednak jak skorzystasz to jesteś najgorszy debil.

Nie wiem czy wy widzieliście jakiś protest kredyciarzy? Pikietują w Warszawie, że umierają po wzroście rat? To jest ich wina że PiS uruchamia
  • Odpowiedz
ze stopy sa za nisko i ze oni chca normalizacji polityki pienieznej. dla 200zl obnizki miniratki, to pewnie nawet na Andrzeja zaglosowali. A teraz? No, a teraz to ja jestem tym złym, któremu przez ostatnie 3-4 lata drakońska polityka pieniężna zabrała sporą część oszczędności.


@milvanb: Obniżenie stóp procentowych było w kampanii Dudy? No raczej nie. Za twój hajs po prostu są rolowane długi publiczne, a kredyciarze to jedynie wypadkowa tego.
  • Odpowiedz
@ogorek: Trochę nietrafione porównanie. Jak produkty albo usługi tanieją to też się cieszysz i nie rozkminiasz sytuacji na rynku to oczywiste. A obecny wzrost kosztów kredytów to wynik beznadziejnej polityki pieniężnej i zarządzania gospodarką/finansami publicznymi.
  • Odpowiedz
Wyobrazasz sobie taki scenariusz: 2015, ktos bierze kredyt na stala stope, powiedzmy 3-4%. Dochodzi do wladzy pis i stymuluje gospodarke wewnętrznym PKB, rzucajac miliardy w rynek?


@milvanb: a co by się w takiej sytuacji stało? Bo nie znam sie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Tak samo KNF już dawno powinno docisnąć banki, aby kredyty ze stałą stopą to był produkt domyślny, jeśli nie jedyny w ofercie dla zwyklaków.

@szpongiel: ja to i tak dziękuję KNF, że nakazało bankom rozesłać "przypomnienie" z ofertą przejścia na stałe. Dzięki temu się obudziłem w lutym i teraz mam jako takie oprocentowanie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaznaczam, że nie brałem kredytu pod niskie stopy, ani
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
tylko się cieszył jak szczerbaty na suchary i siedział cicho

@ogorek: Nie wiem czy wiesz ale nikt się nie cieszy z tego, że aby mieszkać na swoim trzeba brać kredyt gdzie odsetki przewyższają kwotę kredytu.
Przy obecnej inflacji, w części kredytów, odsetki to już ponad 80% miesięcznej raty a więc jeszcze więcej lichwy do banku za to byś miał gdzie mieszkać.
  • Odpowiedz
@coolcooly22: byłaby tragedia, bo ludzie mieliby darmowe mieszkania na wolnym rynku. Oczywiscie zakladajac, ze przy poziomie oprocentowania stałego 3-4% byłyby takie ceny jak były wtedy, co oczywiście nie miałoby miejsca.
  • Odpowiedz