[trapist_e]

#blablacar
Jak jedziecie jako kierowca i pasażer nie chce podjechać w miejsce startu, a proponuje miejsce, które niekoniecznie jest po drodze, ale nie do konca jest złe, to bierzecie go, czy mówicie „albo na miejscu, albo wypad”?

[pawelpablito]

@trapist_e: zależy od sytuacji i zależy co dla Ciebie znaczy "niekoniecznie po drodze".
Jak jest to w obrębie tego samego miasta i nie wymaga wjeżdżania do centrum, to biorę normalnie (np. chciałeś stację orlen na obwodnicy od strony wschodniej, a on chce od zachodniej, a i tak tam jedziesz).
Jak wymaga to wjeżdżania do dużego miasta, to raczej bez szans, bo można się wkopać w korki.
Jak muszę nadłożyć, a

[wilq1337]

@trapist_e: zależy, jesli jest to kobieta to kaze wypeirdalac a jak ziomek to zajade nawet 10km od startu

[trapist_e]

@pawelpablito: jestem na południu miasta, praktycznie 2km od obwodnicy i jadę potem obwodnica aż do wyjazdu, laska chce podjechać na południowy zachód, gdzie w teorii muszę po prostu jechac ulicami (mogą być korki), a potem główna arteria na południe (gdzie tez mogą być korki)”

[trapist_e]

@wilq1337: No kobieta właśnie...