Wpis z mikrobloga

@KakaowyTaboret: Albo inaczej. Jak będzie ultra negatywny sentyment. Fliperzy wymrą i nikt nawet nie wpadnie i nie poleci pomysłu „kupuj nieruchomości!” to będziemy mieli dołek - idealny moment na zakupy. Czyli totalne przeciwieństwo ostatniego szału.
  • Odpowiedz
Albo inaczej. Jak będzie ultra negatywny sentyment. Fliperzy wymrą i nikt nawet nie wpadnie i nie poleci pomysłu „kupuj nieruchomości!” to będziemy mieli dołek - idealny moment na zakupy. Czyli totalne przeciwieństwo ostatniego szału.


@Corona_Beerus:

po prostu zastanawiam się jaki okres uważasz za szczyt cen nieruchów- bo 0 stopy to mamy jakoś od połowy 2020.
  • Odpowiedz
@KakaowyTaboret: 2020-21 szczyt zainteresowania. A ceny rozpędem jeszcze rosną. Ale to się zmieni jak popyt będzie spadać. Jak wpiszesz w google trends słowa kluczowe jak: dom, kredyt hipoteczny, remont mieszkania czy coś w ten deseń zobaczysz gdzie był szczyt.
  • Odpowiedz
2020-21 szczyt zainteresowania. A ceny rozpędem jeszcze rosną. Ale to się zmieni jak popyt będzie spadać. Jak wpiszesz w google trends słowa kluczowe jak: dom, kredyt hipoteczny, remont mieszkania czy coś w ten deseń zobaczysz gdzie był szczyt.


@Corona_Beerus:

cenowy tak jakoś 3 miesiące temu xD

Jeśli ceny będą spadać jak przy ostatnim kryzysie to w największych miastach ceny mieszkań za 5 lat będą kosztować mniej więcej tyle co w
  • Odpowiedz
@Corona_Beerus: k---a scam stulecia, w radiu i telewizji były komunikaty by liczyć się z ryzykiem zmiennej stopy, DOSŁOWNIE komunikaty radiowe. Na całym świecie deflacja podczas covidu a u nas inflacja i masowy dodruk. No normalnie szok i niedowierzanie, ze inflacje wywaliło, a NBP na smyczy rzadu leciało w ciula.
  • Odpowiedz
@Corona_Beerus: żeby ceny spadły w sposób realny i zauważalny to musiałyby w spadkach wyprzedzić inflacje, czyli przestać drożeć o różnice inflacyjna i jeszcze dodatkowo się obniżyć, innymi słowy tracić teraz po ok 15-20% wartości rocznie, przy trwającej spirali płacowo inflacyjnej. I to zakładając, ze inflacja przestanie rosnąć. No tak średnio.
  • Odpowiedz