Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@cirilla1989: jeśli masz kompetentnego weterynarza i ogarniesz jakąś fundację która pomoże ci z kosztami leczenia to kitku może jeszcze żyć w miarę komfortowo. Jeśli leki przestaną być skuteczne to ogarnięty lekarz w porę zasugeruje uśpienia.
@cirilla1989: 3 koty mi odeszły na białaczkę. Moim zdaniem przedłuż mu życie tylko na tyle, by móc się z nim pożegnać. Wiem, że to ciężka decyzja, ale w tym wypadku chyba najlepsza. Skoro nie ma szans na poprawę, to będzie się tylko męczył ( ͡° ʖ̯ ͡°) aczkolwiek:

co 2tyg wydać 120zl na zastrzyki sterydowe które starczają właśnie na 2tyg


@cirilla1989: sterydy są też w formie
@cirilla1989 Uśpij, nie bądź egoistką... Jak ma się męczyć co dwa tygodnie przed zastrzykiem, na który Cie nie stać, to lepiej dać jej odpocząć od razu...
@podomka: nie ma roku nawet. W lato jakoś będzie miał bo miał ok miesiąca jak znalazłam na podwórku.. Ich matka niestety zdechł, dziwnie się zachowywała, robiła wyskoki jak żaba i padała bezwładnie..
@cirilla1989: Może ta grupa Ci pomoze https://www.facebook.com/groups/1300188363685514/?ref=share Ja zawsze będę leczyła zwierzęta dopoki będą funkcjonować bez cieprienia. Sama białaczka to przecież nie jest wyrok. Tak samo jak nowotwór. Teraz z powodzeniem leczy się nowotwór u zwierząt chemioterapia. Rozeznaj się w temacie. Wykop nie jest dobrym miejscem na tego typu pytania. Nie znają wyników, nie znają rokowań, a już chcą kota usypiać. Sama diagnoza nie jest powodem do uśpienia kota. Jest jeszcze