Wpis z mikrobloga

@Jaklam_: Jeszcze za czasow eu3 gralismy czasem z kumplem multiki po lanie.
Jego brat powtarzal to samo. "Co to za gra, mape kolorujesz"
Jak dalismy mu zagrac, to dwa tygodnie nie szlo chlopa od komputera odciagnac ;p
  • Odpowiedz
@Jaklam_: niestety eu4 ma tę wadę, że ciężko sobie postawić granicę. W RPGach masz questy, że zrobisz sobie ileś tam i następnych już ci się nie chce zaczynać czy cos. W eu4 grasz, grasz i ciągle to samo, minie jeden rok, potem następny itd.
  • Odpowiedz
@Jaklam_: och, europka europka. 5000h stracilem na te gre, ale podbicie niemiec Theodoro na iron manie to chyba najwiecej co udalo mi sie osiagnac. Kilka lat temu polska mega latwo bylo zrobic world conquer
  • Odpowiedz
  • 2
@Jaklam_ ja tak mam teraz z crusader kings 3. Po premierze nabilem w kilka dninponad 90h i teraz boję się uruchomic, bo wiem, że znów będę gral prawie cale noce xD
  • Odpowiedz
@Nester86: Mi się zdarzyło kiedyś z 40 godzin grać na konsoli i kompie, z jednej strony chciałoby się powtórzyć to a z drugiej w sumie na sportowo człowiek żyć zaczął to szkoda wyników
  • Odpowiedz