Wpis z mikrobloga

Hej Mirki z #warszawa, czy jest pośród Was ktoś, kto brał kiedyś udział w zdarzeniu drogowym na S8? To jest kawał szerokiej, prostej drogi, a rzadko zdarza się tamtędy przejechać żeby nie mijać po drodze jakiegoś wypadku, nie do końca to rozumiem, zupełnie jakby Warszawiacy mieli jakiś lokalny sport w postaci rozwalania się na S8.
Dzisiaj wyjątkowy wyczyn, karambol i rozwalone 11 pojazdów, wysokie noty sędziów, ciężko to będzie pobić.

#polskiedrogi

Link do artykułu na temat tego dzisiejszego derby: https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/warszawa-karambol-na-s8-na-wysokosci-zoliborza-korki-w-strone-poznania-5739338
  • 55
@TheRealMikz: moim zdaniem to brak umiejętności włączenia się do ruchu na dużej trasie. Łączą się tam na przykład 3+2 pasy i ludziom #!$%@?. A jak jeszcze jest szybciej to już w ogóle - jedni 20km/h, inni 120km/h, zmiany pasów po kilka, zmiany na ciągłej, zmiany na lewy pas mimo że prawy i tak jedzie prosto. Chaos.

To nie jest tak że tak zawsze jest wypadek, ale ludziom w szczycie #!$%@? :>
@AlfredoDiStefano: tam nie prędkość jest czynnikiem, przez który robią się wypadki, bo nawet jest wszystko stoi, to ludzie wjeżdżają sobie w bagażniki. Po prostu tam jeździ masa kierowców, a wśród nich debile, którzy muszą być pierwsi. Zmienia taki pasy jak #!$%@?, wyjeżdża zza ciężarówki, żeby ją wyprzedzić i ląduje w dupie samochodu, który na drugim pasie nie jechał, bo stał w korku.
Innym razem na pasach w drugą stronę dochodzi do
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@TheRealMikz: to jest przede wszystkim fatalnie zaprijektowana droga na odcinku warszawskim. Zbyt blisko siebie są węzły, brak realnego oddzielenia ruchu lokalnego i tranzytowego. No plus patologia polskich kierowców.

@pawelczixd: nie, to jest dobra droga. Problemem jest wtłoczenie tranzytu w środek miasta i mieszanie go z ruchem lokalnym. Od zawsze była to trasa miejska.
Dzisiaj wyjątkowy wyczyn, karambol i rozwalone 11 pojazdów


@TheRealMikz: weekend jak weekend na tym odcinku ¯\_(ツ)_/¯
jest zbyt szeroko i ludzie nie wiedzą co ze sobą zrobić więc z lewego skręcają w prawo zmieniając pas czterokrotnie na 50m bo oni jeżdzą szypko ale bezpiecznie więc kasują trzy samochody po drodze itp
@TheRealMikz jeździłem tym gownem 2 lata do pracy i mam PTSD a spostrzeżenia są takie:
-lawirowanie między pasami żeby zaoszczędzić 10 sekund, często ktoś się zagapi i stuknie takiego lawiranta
-dużo tirow które jeżdżą jak jeżdżą i często nie widzą wciskających się osobówek
-brak zachowania odstępu
-nie korzystanie z pasów do włączania się do ruchu tylko kierunek w środku pasa i zatrzymanie wszystkich
-w przypadku gdy trafi się luzny odcinek gwałtowne przypieszanie
@TheRealMikz: na S8 dochodzi jeszcze jeden problem te micro cary czy jak tam się to ładnie nazywa (gówna jadące max 50 czy 60km/h jadące środkowym pasem bo prawym ich ciężarówki wyprzedzają więc się boją. Zwalnianie do 80-90 na odcinkach z pomiarem prędkości, dlatego zwykle jak muszę przebić się na drugą stronę Warszawy to wolę pojechać doliną służewiecka bezpieczniej i zwykle szybciej niż s8
@yazir: na warszawskim odcinku nie ma pomiarów, jest odcinkowy na wjeździe do Warszawy, ale tam jest ograniczenie do 120

@IIIlIII: nie zgodzę się z każdym punktem, ja właśnie jeżdżę tym gównem do pracy i lawiruję między pasami, robię tak od dwóch lat i jeszcze nigdy nie wymusiłem, nie hamowałem gwałtownie, nie byłem wyprzedzany z prawej. Przez cały okres jak tam jeżdżę jeszcze nikt na mnie nie zatrąbił. Ani razu.
Na