@anttrza: bullshit, najtaniej i najzdrowiej jest sobie samemu gotować z podstawowych produktów. Ale to wymaga czasu, chęci, wiedzy i planowania. Jak ktoś patrzy na ceny świeżych warzyw które są po za sezonem i musiały dojechać 1500 km z Hiszpanii. Albo nie zakłada że z jednego produktu może zrobić kilka potraw. Tylko jego perspektywa kończy się na dzisiejszym obiedzie to faktycznie może mu się wydawać że gotowy kotlet z paczki wychodzi taniej.
@szklarskaporeba: Chyba bym z siebie wyszedł gdybym miał w samolocie siedzieć obok takiego spaślaka, na bramkach dodatkowy 1kg w bagażu to powód do problemów, ale osoba ważąca tyle co mały słoń to już nie problem?
@anttrza: Akurat w USA to byłem 6 razy, 3 razy w Kaliforni, 2 razy w Ohio, po razie w NY, na Florydzie i Nevadzie. I już jestem w połowie drugiej 10-letniej wizy. Akurat jesteśmy w Polsce więc miałem na myśli żywienie u nas w kraju, ale i w USA możesz tanio jeść z podstawowych produktów. Tylko nie kupujesz w Farmer's Market albo Whole Foods - bo to tak jak byś robił
@szklarskaporeba: k***a, raz leciałem przez 5-6h koło takiej babki, istny dramat. Samolot pełny, więc nie można było się przesiąść. Widać że było jej też niezręcznie z tego powodu, ale co miała zrobić, jakoś musiała się dostać do miejsca docelowego. Na szczęście ona miała środkowe miejsce, więc ja chociaż mogłem trochę uciec na alejkę, osoba pod oknem miała jeszcze gorzej. Jak przyszło jedzenie, to nawet nie mogła otworzyć stoliczka, bo jej bęben
@szklarskaporeba: ona se wchodzi, a ja muszę robić dopłatę za 2 kg nadbagażu i płacić praktycznie 100% biletu dzieci, które ważą niecałe 20 kg. W zasadzie to cała moja rodzina waży pewnie mniej niż ona...
@szklarskaporeba: Ehh...... sytuacja z życia w pociągu. Wykupiłem miejsce siedzące.
Wchodzę do przedziału i są miejsca od lewej 101 102 103 104 Ja mam miejsce 101 103 zajete 104 zajete na 102 siedzi jakiś 200 kg knur który zajmuje miejsce 102 i 101
Więc siadam po przeciwnej stronie 105 106 107 108 Dajmy że o 108 wolne. Jedziemy pół godziny. Przychodzi facet z biletem, że chce usiąść na 108. Mówię, proszę
@brere: To samo powinno być z ceną ciuchów, nie wiem dlaczego 3XXL ma być w cenie S'ki.
@chilon: przy ciuchach koszt tkaniny to niewielka część finalnej ceny, więc to jeszcze zrozumiałe (chociaż rozmiary typu 3XL i większe czasem są droższe, szczególnie przy tanich ubraniach, np. jakichś prostych t-shirtach, gdzie koszt tkaniny ma większy udział w ostatecznej cenie).
Z samolotem to trochę inna sprawa. Bo skoro za bagaż płaci się od
@siegel1984: "ciałopozytywność" odnosi się do ludzi z amputacjami, deformacjami itp. Grube świnie zaczęły podpinać się pod coś, co ich nie dotyczy, by móc podnosić kwik że i one są dyskryminowane ze względu na własne lenistwo i żarcie za całą rodzinę.
Pomyślcie sobie, że mamy teraz tylko cyfrowy pieniądz i pada system lub jest awaria związana z siecią energetyczną. Nie zapłacicie na allegro albo w xkomie za swoje zakupy xD Już u wielu osób jest panika, a to tylko #!$%@? system płatniczy zdechł na kilkadziesiąt minut xD
Rosja? Proszę Cię NATO ich rozjedzie, Rosja strzela z karabinów z 1 wojny światowej nie dadzą rady ( ͡°͜ʖ͡°) póki co to Rosja rucha całą Europę w dupę wielkim czerwonym siusiakiem, a wy nadal wierzycie w wielką zachodnią Europę i NATO? #wojna #ukraina #rosja
Takie spaghetti jest tańsze i zdecydowanie szybsze gdy się kupuje gotowy sos niżeli samemu wszystkie składniki. Można kilka takich przykładów podać.
@chilon: I tak dokładnie jest, grubasy mają swoje sklepy z 10XXL gdzie ciuchy są odpowiednio droższe
Wykupiłem miejsce siedzące.
Wchodzę do przedziału i są miejsca od lewej
101 102 103 104
Ja mam miejsce 101
103 zajete 104 zajete
na 102 siedzi jakiś 200 kg knur który zajmuje miejsce 102 i 101
Więc siadam po przeciwnej stronie
105 106 107 108
Dajmy że o 108 wolne.
Jedziemy pół godziny.
Przychodzi facet z biletem, że chce usiąść na 108.
Mówię, proszę
@chilon: przy ciuchach koszt tkaniny to niewielka część finalnej ceny, więc to jeszcze zrozumiałe (chociaż rozmiary typu 3XL i większe czasem są droższe, szczególnie przy tanich ubraniach, np. jakichś prostych t-shirtach, gdzie koszt tkaniny ma większy udział w ostatecznej cenie).
Z samolotem to trochę inna sprawa. Bo skoro za bagaż płaci się od