Wpis z mikrobloga

nierozwiązane konflikty się zaogniają.

Kup starym ksiażki o psychologii jak mają #!$%@? w głowach.


@wuwuzela1: o matko, chyba dawno nie przeczytalem nic głupszego :D
Tłumaczy Cie chyba tylko to, że miałeś spoko rodziców i przez to nie masz pojecia o czym piszesz

Równie dobrze można kupić Korwinowi książkę o "samorozwoju", na pewno po niej zrozumie swoje błędy i zmieni swoje myślenie :D
  • Odpowiedz
Kup starym ksiażki o psychologii jak mają #!$%@? w głowach. Tylko takie z segmentu Samorozwoju, a nie naukowe. + sam też poczytaj


@wuwuzela1: tyś jest kurła normalny? Starzy tego typu jedyną psychologię jaką uznają to skórzanego paska i kabla od prodiża. A tych wszystkich "psychologistów" to by najchętniej na stos rzucili do spalenia.
  • Odpowiedz
@bootcamp_java_developer: A daleko mieszkasz od rodziców? Moim zdaniem dobrze, kiedy ktoś ma klucze od mieszkania. Mogą zdarzyć się sytuacje, że przydadzą się w najmniej oczekiwanym momencie.
Moi rodzice akurat nie mają moich kluczy, ponieważ mieszkają daleko, ale moje rodzeństwo już ma
  • Odpowiedz
@bootcamp_java_developer: To zależy, jak masz średnie relacje z rodzicami i podejrzewasz, ze będą Ci wpadali z odwiedzinami, kiedy na to nie będziesz miał ochoty lub pod Twoją nieobecność, żeby Cię kontrolować, to nie ma sensu im tych kluczy dawać. Natomiast tak jak napisałem wcześniej mogą pojawić się sytuacje, ze np będzie coś przeciekało itp, a nie będziesz mógł sam pojechać lub będziesz gdzieś daleko. Wtedy warto, żeby ktoś mógł do
  • Odpowiedz
@bootcamp_java_developer: Czekaj, czekaj. To Ty nie chcesz dać rodzicom kluczy, czy Twoja dziewczyna? Bo to jest ważna kwestia. Jeśli to wasze wspólne mieszkanie, to oczywiście powinniście się dogadać. Jeśli to Twoje mieszkanie, to nie mówię, ze masz ja ignorować przy podejmowaniu decyzji, ale mimo wszystko obstawać przy swoim i nie robić z siebie miękkiej fajki. A ukrywanie przed nią tego faktu to pośrednio robienie z siebie właśnie miękkiej fajki, bo
  • Odpowiedz
@bootcamp_java_developer: To stawia sytuację w zupełnie innym świetle. Wszyscy myśleli, ze masz kijowy kontakt z rodzicami, a się okazało, ze to Twoja dziewczyna nie chce dać im tych kluczy.
To co Ci mam powiedzieć? Pogadaj z dziewczyną i tyle. Powinniście dojść do porozumienia, bo teoretycznie możesz dać klucze po kryjomu, ale to i tak kiedyś pewnie wyjdzie, więc po prostu odkładasz rozmowe na potem uciekając od „problemów” co rzadko jest
  • Odpowiedz
@bootcamp_java_developer: to doróbcie jeszcze jeden komplet i dajcie jej mamusi, bo być może ona patrzy na to w kategoriach rywalizacji i porównania jak traktujecie twoich rodziców, a jak jej.
Oczywiście jeżeli ktokolwiek z nich, twoi czy jej rodzice mieliby z nich korzystać tak że sami sobie wpadają jak was nie ma, albo i kiedy jesteście - to klucze należy zabrać albo wymienić zamki
  • Odpowiedz
Ja bym nie dał, nie widzę potrzeby a sam czułbym się niespokojnie


@Wygryw_z_wyboru: zależy jakich masz rodziców, gdyby mieli te klucze na wszelki wypadek, kiedy np zgubisz swoje to możesz szybko od nich wziąć to ok, ale jeżeli mają zwyczaj włazić i się kręcić po waszym domu, to wiadomo żeby nie dawać
  • Odpowiedz