Wpis z mikrobloga

Skonczylem dzisiaj single GTA 5. Jakie to jest przehajpowane gowno. Slaba fabula i do tego podzielona na 3 postacie co daje negatywny rozwodniony efekt. Pod wieloma wzgledami gorsze od poprzednich czesci. NPC panikuja i uciekaja bo stoje na chodniku, auta wjezdzaja mi pod prad albo zmieniaja ciagle pas ruchu. Pojechalem za straza pozarna na sygnale to sie okazalo ze zatrzymuja sie na czerwonym swietle. Pojazdy maja w dupie sygnaly dzwiekowe z radiowozu wiec sobie tylko wyje bezsensu.

Na poczatku wow bo 3 rozne charaktery ktore szybko okazuja sie plytkie i nijakie to samo tyczy sie reszty postaci. Na koniec gry dowiedzialem sie ze w tej grze sa jacys antagonisci. Mnostwo niewykorzystanych miejsc np. wiezienie. Jak zobaczylem ten zaklad karny i jak blisko jest Trevora to myslalem ze bedzie zajebiscie a tu tylko komunikaty zebym omijal przestrzen powietrzna. Ostatnie misje nie sa satysfakcjonujace.

Przeszedlem to na lacznie 75%. Dobrze ze dostalem to od Epica za darmo bo jakbym za to placic to bym sie #!$%@?. Jak sobie przypomne gdy na premiere znajomy byl nieprzytomny bo dniami i nocami #!$%@? w GieTeA to mnie w zoladku skreca a sa jeszcze ludzie co caly czas to kupuja w dziesieciu egzemplarzach na rozne konsole.

Trzepia kase na frajerach z online. Ni #!$%@? nie czekam na 6 czesc bo nie warto.

Zmarnowamy potencjal i bezjajeczny szajs.

5/10

Taka jest moja prawda gier.

#gry #gta #gtav
sops - Skonczylem dzisiaj single GTA 5. Jakie to jest przehajpowane gowno. Slaba fabu...

źródło: comment_1654437136wCMhgqh8lUxpyFYvxlqPVH.jpg

Pobierz
  • 47
@sops GTA v jest dość dobra gra. Zadne arcydzielo. Zawsze mnie irytowalo w gta ten brak powagi i luzna gra. Przehajpowane to jest online. Zagraj w red dead redemption 2 o ile nie grales.
@sops: pod wzgledem fabularnym bardzo slabo. Sam pamietam jak po przejsciu zaczalem googlowac czy ktos sie ze mna zgadza xD

Tez musialem pomyslec czy tu w ogole jest jakis antygonista. Mnie chyba najbardziej wkurzyl swiat - tzn. to wyglada fajnie i lubie ten klimat (smianie sie w radiu z aktualnych problemow), ale jak chwile pograsz, to jest strasznie pusty. Tam prawie w ogole nie ma pomieszczen do zwiedzenia.
@sops: Jedynie Michael trzyma tą grę w kupie, to jest postać z krwi i kości, typowo w stylu GTA. Zawsze jak miałem się z niego przełączać na pozostałą dwójkę, to odechciewało mi się grać dalej. Gdyby fabuła kręciła się tylko wokół Michaela to GTA 5 było by świetne, ale niestety Franklin kompletnie nijaka postać, a Trevor to żenada, dno i 10 metrów mułu. Oni by się od buta może nadali jako
@Zgrywus1: bo jest do bólu przerysowany, do obrzygania wręcz. Miało być śmiesznie i zwariowanie, a wyszedł jeden wielki cringe i ciągłe odczucie zażenowania, jedyne co chciałem zrobić na koniec gry to zabić tego gościa i nawet nie zastanawiałem się, jakie zakończenie wybrać..
Przypomina mi się ten mem...
Jak bardzo kontrowersyjna ma być postać Trevora?
Tak.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@sops: miałem dokładnie takie same odczucia, dałem sobie spokój po misji Michaelem z triatlonem. To wszystko jest tak na siłę, że smutek mnie ogarnia.

Ja rozumiem, że wprowadzenie, że jakieś zawiązanie akcji itd. Ale tu tego NIE MA. uczysz się jeździć, strzelać, pitu pitu i od razu #!$%@? #!$%@? napad na 5 klocków. W takim Vice City czy San Andreas to było w końcówce gry, gdy już przeszedłeś etap planktonu, pokazałeś
Czy ja wiem, na PC wciąż gra wygląda dobrze, nie jest kreowana na fotorealistyczną więc grafika nie będzie aż tak się starzeć


@Artrix: Tu chodzi raczej nie tyle o grafikę, a ona wygląda na swój wiek, ale o immersję, fizykę i złożoność świata. Pamiętam, że ograłem ją pierwszy raz jako świeży właściciel PS4, na którą po premierze prawie nic nie było i wtedy się podobała.

Ostatnio z nadmiaru wolnego czasu stwierdziłem