Wpis z mikrobloga

Nikt mi nie wmówi, że #zainteresowania i #hobby u #rozowepaski to jakiś plus czy jakaś wartość w oczach niebieskich. Tak może być dla gówniarzy lat 15-23, gdzie mieszkają z matką, pracują w jakimś kebabie czy innej żabce, matka za nich wszystko robi więc mają czas dla siebie i przyjemności, więc różowa bez pasji to bluszcz, dla której to jej facet stał się pasją i on się w takim związku dusi. Doświadczenie pokazało mi, że w związkach dorosłych ludzi różowa NIE MOŻE mieć pasji, bo niebieskiemu to strasznie przeszkadza. Gdy on zajęty swoją pasją nie ma czasu na sprzątanie po sobie j brudzi w domu, rozrzucając brudne skarpety czy zostawiając wszędzie brudne naczynia i papierki po batonikach, różowa musi być cały czas w pogotowiu, aby po nim sprzątać, bo niedopuszczalne jest, że różowa zajmuje się sobą a brudu przybywa zamiast ubywać. Ponadto jej własne pasje sprawiają, że nie skupia się na pasjach niebieskiego, nie wspiera go w nich bo nie ma czasu i nie dokłada się do jego pasji, bo wydaje na swoje własne.
Różowa ma obowiązek być jak robot Roomba, czyli kręcić się w kółko jak zaprogramowana w trybie kuchnia-salon-łazienka-kuchnia, ciągle sprzątać, robić pranie, obiad, znowu sprzątać, jak jest dziecko to zająć się dzieckiem, najlepiej też nie mieć własnego zdania by nie podważać autorytetu jej partnera, ewentualnie nie myśleć nad niczym innym niż to co w domu jeszcze zrobić, by odciążyć niebieskiego od zajęć domowych, by miał więcej czasu na swoją zajawkę, i czekać na jego polecenia.
Pasje różowych są zagrożeniem dla niebieskich, bo wtedy ich własne pasje nie stają się oczkiem w głowie całego związku a jedynie jego własnym. Egocentryzm niebieskich nie pozwala im dopuścić do takiego stanu rzeczy.
Różowa ma obowiązek również dokładać się do pasji niebieskiego, lub odciążyć go finansowo, płacąc za rachunki, robiąc zakupy do domu, by facet jak najmniej wydał swojej kasy na sprawy przyziemne a jak najwięcej na swoje zainteresowania. Gdyby jeszcze trzeba było dołożyć trochę hajsu do jej pasji, to by facet musiał z czegoś dla siebie zrezygnować.
Ponadto niebieski swoje pasje dzieli z kolegami. Różowa w tym czasie, gdy on jedzie na jakiś zlot, jeśli jest pasjonatką tego samego co on, zawraca mu gitarę, że też chcę jechać. To niedopuszczalne dla niebieskiego. Różowa powinna więc pasjonować się domem, kulinariami, praniem, ogrodem, aby bez bólu doopy zostać w domu sama z obowiązkami, nie czując się niespełniona przez fakt, że niebieski w tym czasie się bawi. Im głupsza różowa, tym lepiej - nie będzie się buntować, bo nie dotrze do niej, że niebieski ją wykorzystuje a to co robi, jest względem niej niesprawiedliwe.
Inteligentna różowa i z pasją zauważyłaby, że coś jest nie halo i jeszcze zrobiła by niebieskiemu inbę o to, a po co mu problemy? Po to wziął różową, by ona go wyręczała w życiu codziennym, by koleś zajął się swoimi zainteresowaniami.

#niebieskiepaski #zwiazki #przemyslenia #niepopularnaopinia #logikaniebieskichpaskow
  • 63
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Doświadczenie pokazało mi, że w związkach dorosłych ludzi różowa NIE MOŻE mieć pasji, bo niebieskiemu to strasznie przeszkadza.


@AlienFromWenus: Jak sobie dobierasz facetów, którzy szukają kobiety do zdominowania i ozdoby, zamiast tych, co szukają partnerki, to tak masz. Ja bym w życiu nie mógł być z dziewczyną, która nie ma jakichś zainteresowań i czegoś w głowie, bo bym zwyczajnie albo się zanudził, albo by się to posypało przez brak szacunku.
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: pasz #!$%@? chłopa, który robi z ciebie parobka:p

Sytuacja charakterystyczna dla mieszkańców Mazur, Podlasia i Lubelskiego. A także Zimbabwe, Mongolii itp ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Może powysyłaj mu linki do tych wpisów, skoro słabo idzie ci rozmowa.

Może tekst pisany lepiej do niego dotrze, niż slowa. Może szybko mówisz i nie rozumie ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz