Wpis z mikrobloga

Witam, czy są jakieś dobre smary woskowe, ktore wytrzymuja minumum 120km ciagłej jazdy tak aby nic nie trzeszczało. Nie bede nic sugerowac ale przestesowałem juz 3 smary woskowe i kazdy wytrzymuje 60km a pozniej praca napedu to dramat. #szosa
  • 9
@HHokuss smary woskowe to rozumiem że wosk taki płynny na zimno nakładany masz na myśli? Wypróbuję wosk na ciepło. Lepiej penetruje łańcuch i na dłużej wytrzyma.
@HHokuss cooooooo? Brałeś taki wosk płynny, zalewales wrzątkiem żeby był ciepły i nakladales? Wosk na ciepło to wosk w proszku lub kostkach, walisz do wolnowara i to się musi pomoczyc chwilkę w 50-60 stopniach.
@HHokuss no to ja mam na myśli wosk w kostkach/proszku który się nakłada na gorąco jako nakładany na ciepło bo tylko kąpiel w gorącym wosku da odpowiednią penetrację łańcucha przez wosk.
@HHokuss: Generalnie kluczowe jest to, żeby wosk dobrze spenetrował łańcuch. W odróżnieniu od normalnego oleju jest on wyciskany razem z brudem podczas jazdy, więc dokładne czyszczenie napędu i wymywanie wosku spod rolek, czy spomiędzy płytek nie ma sensu i tylko zmniejszy jego żywotność. No i dlatego przy pierwszej aplikacji Squirt rekomenduje podwójne nakładanie. Powinien spokojnie na 100-150km starczyć.