Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dziewczyna mnie rzuciła. Niby każdy to przechodził, ale w jaki sposób to zrobiła to tracę wiarę w kobiety.

Poznaliśmy się półtora roku temu, osaczyła mnie od początku, zakochała się bez pamięci, zapaliła mi się lampka, ze tak szybko jak to się zaczęło tak nagle się to skończy, ale wszedłem na własne życzenie.
Może potrzebowałem takiego „chorego” uczucia w tamtym momencie.
Rozstaliśmy się w lutym z mojej inicjatywy, ale dosłownie wystarczył weekend bez niej, żeby uświadomić sobie, ze jednak bardzo mi na niej zależy. Rozmawiałem z jej mama, twierdziła, ze X nigdy nikogo nie kochała jak mnie i ze jestem jej ideałem. Ogarnąłem sie, postawiłem ja na pierwszy plan, wycieczki, restauracje, prezenty, żeby była szczęśliwa i żeby wynagrodzić jej, ze nie zawsze taki byłem.

Zasypywała mnie smsami, ze kocha, ze tęskni, ze jestem idealny, znów było tego jak dla mnie za dużo, ale myśle, lepiej w te stronę niż miałaby mieć #!$%@?.

I przyszedł zeszły tydzień, ja pojechałem w delegacje, ona tez. W podróży ciagle do mnie pisała, wysyłała fotki, aż nagle kontakt sie urwał (półtoraroczna znajomosc, roczny związek). Jak wróciła to przeprosiła, ze sie nie odzywała i ze nadrobimy w weekend. W weekend była zmęczona i złe sie czuła, choć jeszcze wysłała fotkę z łóżka żebym przyjechał sie przytulic. Przychodzi poniedziałek, dzwonie zapytać co sie dzieje, a ona, ze sobie wszystko przemyślała, ze mam milion wad, ciagle sie kłócimy i ona już nie widzi przyszłości. W sumie to nie byliśmy razem według niej. Prezenty przyjmowała, bo wierzyła, ze będzie między nami dobrze. Głupi nie jestem, taka zmiana po wyjeździe, pociągnąlem za język.

Okazało się, ze kolega z wyjazdu tak na nią patrzył, ze ona mnie kocha, ale juz nie tak jak na początku i musimy dać sobie spokój.
Oczywiście z nim nie jest, był to jedynie impuls do rozstania.

Powiedziałem jak facet, ze gdybym ja tak reagował na kazda laske, która pożera mnie wzrokiem na imprezie to tygodnia z nią bym nie był i są wazniejsze rzeczy w życiu niż chwilowe zauroczenie. Przyznała mi racje i powiedziała, ze przyjedzie następnego dnia porozmawiać, bo dziś już nie może.

Przyjechala, od progu widać było, ze coś nie tak. Zaczęła się tłumaczyć, ze to, ze się starałem to było moje udawanie i gra.

Usłyszałem, ze wczoraj była z tym typem na randce, ze on ja akceptuje taka jaka jest, a ja nie, ale jestem taki wspaniały, ze ona chce ciagle mieć ze mną kontakt xD

Pokazałem drzwi i kazałem nigdy więcej do mnie nie dzwonić, nie zrobiło to na niej wrażenia, bo już na klatce do niego dzwoniła zdać relacje z rozstania. Z rozstania, które jest dopiero teraz, bo „wcześniej czasu nie było”.

Pisze to na świeżo bo siedzi to we mnie, jak można się dać nabrać kobiecie. Jednego dnia kocha i jestem ideałem, a na drugi dzień jesteś wspaniały ale nie patrzysz jak on. Myslalem, ze juz sie na nich znam, ale wychodzi, ze nigdy nie mozna im ufać w 100%.

Brzydzę się i to obrzydzenie teraz we mnie siedzi.

#zwiazki #redpill #przegryw #rozowepaski #

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #629a3e97ca5dcc04e53770d5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 48
OP: @Nemayu

A z kim jak kochała mnie tydzień temu ponad zycie, a Chwile po ostatniej rozmowie wrzucała na insta selfie dziubki z podpisem Łamacz Serc?

Do tego trudne relacje z ojcem, problemy z alko i trawa, łykanie tabletek nasennych na receptę i wszyscy znajomi z jakimiś problemami psychicznymi.

Ślepy byłem i tyle, trzymało mnie to, ze jestem jej ideałem - słyszałem to wielokrotnie i jak mowilem, żeby nie przesadzała to
@AnonimoweMirkoWyznania: O NIE? WYKOPKI Z TAGU PRZEGRYW MIELI ZNOWU RACJE? BLACKPILL?

No popatrz normiku, dobrze ci tak. Przegrywy może nie ruchają, ale przynajmniej analizują rzeczywistość, edukują się i nie chcą być kukoldami czy simpami. A wy n0rmiki jedzecie całe życie na automacie - macie powodzenie u bab, ale nawet nie zastanawiacie się skąd to powodzenie się bierze i co faktycznie działa na baby... wkręcacie sobie fazy, że macie zajebisty charakter, a
Człowieku po prostu #!$%@?łeś. Zamieniłeś się w #!$%@?ę beciaka. Przestałeś być tym gościem w którym się zakochała. To tak jakbyś przytył 20kg. Jakie wycieczki, jakie prezenciki, do reszty cię #!$%@?ło? I chyba nie piszesz wszystkiego, bo twoja relacja mocno odbiega od jej opisu tego związku. Chyba byłeś zaślepiony, poczułeś się pewnie i nie zauważyłeś nawet co się #!$%@?. Pisałeś coś o kłótniach. Pierwsza kłótnia powinna ci zapalić czerwoną lampkę, że ona nie
@AnonimoweMirkoWyznania: Mówiła to tobie, ale czy mówiła prawdę? Ruchacze też mówią jak to kochają swoje kochanki, ale nikt o nich nie mówi borderek czy inny borderman.

Jeśli chciała cię przelecieć i chce teraz zachować twarz dziewicy nieskalanej to musi zrzucić winę za rozstanie na ciebie, bo ona nie zrywa z ukochanymi, których tak bardzo kocha. Szuka prawdziwej miłości, ale trafia na samych podrywaczy co ją wykorzystują i niemiłych drani, a ona
liczy się tylko jego fizyczność, geny


@Pozytywny_gosc: Nie. Dla kobiety liczy się miejsce w hierarchii. W stadzie wilków to bardzo proste, najsilniejszy jest samcem alfa, więc rzeczywiście tu liczą się geny. W świecie ludzi jest inaczej, ponieważ ludzie zbudowali bardzo wiele hierarchii i taki samiec alfa nie musi dominować siłą, ale dowolną cechą lub umiejętnością (nabytą!). Najlepszy sportowiec, aktor, lekarz, muzyk, naukowiec, bandyta, policjant, biznesmen, polityk, a nawet kierownik sklepu w
@Jah00: Ciężko się z tym nie zgodzić, natomiast co ma taka dziewczyna do zaoferowania oprócz waginy? Zazwyczaj nic, dlatego nie warto bawić się w jakieś związki, bo i tak możesz liczyć tylko na odpad zalany przez sebusia. Trzeba się bawić i korzystać na raz. Angażowanie się jest bez sensu.
@Pozytywny_gosc: Nie. Dla kobiety liczy się miejsce w hierarchii. W stadzie wilków to bardzo proste, najsilniejszy jest samcem alfa, więc rzeczywiście tu liczą się geny. W świecie ludzi jest inaczej, ponieważ ludzie zbudowali bardzo wiele hierarchii i taki samiec alfa nie musi dominować siłą, ale dowolną cechą lub umiejętnością (nabytą!). Najlepszy sportowiec, aktor, lekarz, muzyk, naukowiec, bandyta, policjant, biznesmen, polityk, a nawet kierownik sklepu w swojej lokalnej społeczności itd. itd. Nie
Patrzcie co chłop tam wymyślił


@Pozytywny_gosc: Nie wymyślił. On po prostu ślepo wierzy w to co przeczytał i to recytuje. Ja nie mam siły już do takich ludzi po prostu. To jest jakiś skrajny przypadek z misją mówienia o tym.
Moja pozycja społeczna i władza są zerowe (zwykły gość na etacie). Ciekawe życie? Litości. Moje totalnie nieciekawe dla kobiet zainteresowania nagle się okazywały dla nich ciekawe. Jak to możliwe skoro nie
@EastWestEast: ja rozumiem bo w 2012 roku sam się nabrałem na PUA. Wydawało się racjonalne, cały internet był tym #!$%@?, setki trenerów, książek, kursów.

Ale w 2022 roku? Gdzie 99% trenerów magicznie wyparowało? Gdzie nie ma już praktycznie kursów, bo jak wszedł tinder to kursanci płakali, że nie ma nawet na kim zastosować lustra, sześcianu i push pull legs?

Teraz już dawno każdy ciśnie beke z PUA a tu są jeszcze
Ja wam tylko mówię, że #!$%@? bzdury totalne i jesteście pokolkeniem zjebów wierzących w bajki, żyjących w matriksie bo boicie się wyjść z piwnicy i jest wam wygodnie oglądać pornhuba. A co z tym zrobicie to już od was zależy.


@Jah00: ???

Pisałem Ci przecież jakie mam doświadczenie z kobietami i jakie mam doświadczenie w PUA.
Po prostu mnie to wkurza, bo to są bzdury, kłamstwa, to zwyczajnie nie jest prawda. I nie masz prawa złego słowa powiedzieć na PUA dopóki nie wyszedłeś na ulicę albo do klubu i nie zarwałeś do 100 lasek, nie poznałeś ich reakcji, opinii o sobie, dopóki nie podtrzymałeś rozmowy choćby przez kilka minut. Gd


@Jah00: ale chlopie gdy pua w Polsce było popularne i byłem młody i głupi. Przez dwa lata
@Pozytywny_gosc: Brzmisz jak gość, który trenuje 5h dziennie na siłowni, potem #!$%@? hamburgery i narzeka, że po 2 latach takiej harówki nic nie schudł. Nie dowodzi to wcale, że schudnąć się nie da. Po twoim opisie widać, że nie robiłeś tego zgodnie ze sztuką. Laski często nazwą cię palantem, frajerem i powiedzą żebyś #!$%@?ł. Jeżeli cię to rusza na poziomie emocjonalnym to znaczy że wiele pracy przed tobą. Nigdy też nie