Jeden plusik jeden Kaczor Donald. Jeśliby zabrakło stos komiksów jeszcze pod biurkiem (✌゚∀゚)☞. Późne lata 90-te. Czemu chciałem takie zdjęcie i czemu mi je mama zrobiła, nie wiem. Jak już przestałem się nimi interesować, to dziadek napalił nimi w piecu ( ಠ_ಠ). No, wszystkiego najlepszego Mircy!
@Asd15: przeszedłem ostatnio, bo chciałem coś trudnego, man, nie wiem czy to nie najgorsza mechanika levelowania umiejętności z możliwych - daj magowi różdżkę z kamienną klątwą, idź na godzinę na spacer, jak wrócisz ma wymaksowaną umiejętność. Daj rycerzowi broń z kamienną klątwą, to samo. Zabijanie potworów szybko jest gorsze niż wolno bo skill gorzej rośnie. + standardowe rosyjskie hordy połączonych potworów, zaatakujesz jednego to
@Jaroslaw_Keller mam tak samo. Stary kable wszystkie zbierał bo się przydadzą, a kilkaset numerów kaczora Donalda #!$%@?ł bo już dorosły jestem a tylko miejsce zajmuja( ͡°ʖ̯͡°)
@prawo: Zdaje się 6. numer giganta - taki, gdzie pierwszą historyjką była rodzina Kwadamsów. Moim zdaniem chyba najśmieszniejszy komiks ze wszystkich jakie czytałem w gigantach. Tekst: "Chyba coś się jara? Nie ma dymu bez ognia, mówiła mi stara." ( ͡º͜ʖ͡º)
@Asd15: to jest zaskakujące, coś co może mieć jakąś wartość za kilkanaście/kilkadziesiąt lat wyrzucają bez najmniejszego zastanowienia a jakieś śmieci walają się po skrytkach i strychach i nawet nie myśl że coś z tego wyrzucisz
@prawo: też miałem kolekcję mniej więcej z tego samego okresu bo kojarzę większość okładek. Ale moja się na szczęscie zachowała. Raz na jakiś czas coś skanuje i wrzucam na #kaczordonaldzawszesmieszne
Jak już przestałem się nimi interesować, to dziadek napalił nimi w piecu ( ಠ_ಠ).
@prawo: Boli na samą myśl. Też mam taką historię moich gromadzonych altami artefaktów przeszłości, które leżały skryte w torbie w piwnicy, do póki rodzony ojciec nie zaczął w niej robić porządków. Przeszłość trafiła na jakiś śmietnik... Poharatało mi to moją nostalgiczną duszę.
@Asd15: Grubo ponad 300 unikalnych tazosów z pokemonami, część jeszcze w folii xD Tak samo trochę podrosłem i nagle orientuje się ze nie ma i co? „No po co Ci to było, wyrzuciłam tydzień temu jak robiłam porządki” No kurba myślałem, że wyjdę z siebie i stanę obok
Jak już przestałem się nimi interesować, to dziadek napalił nimi w piecu
@prawo: U mnie mama, bo przeprowadzaliśmy sie do mniejszego mieszkania i mówiła:po co to tobie i tak już to czytałeś wiele razy" , teraz bym jej powiedział to samo o książkach xD. Jak parę lat później jej wyjaśniłem, że były tam perełki (w czasie palenia coś tam wiedziałem o wartości niektórych z nich, ale nie na tyle co po
@prawo: piekne. miałem gdzies podobną fotkę. pamiętam jak gazetka kaczor donal nazywała sie jeszcze myszka miki. i pamiętam numer z takim "felietonem" jak miki pisał że donald go poprosił o prezent na urodziny. ale to jest wielki prezent i że miki sie musi powaznie zastanowić. i w kolejnym numerze że tak zgodził sie. a ten prezent to że włąsnie zmieniają nazwe na kaczor donald... echhh, to byli czasy albo potem ten
No, wszystkiego najlepszego Mircy!
#pokazmorde #dziendobry #glupiewykopowezabawy #dziendziecka #kaczordonald
źródło: comment_1654053563Iz3GYpQlJXZpKettdoYfeP.jpg
Pobierz@Asd15: przeszedłem ostatnio, bo chciałem coś trudnego, man, nie wiem czy to nie najgorsza mechanika levelowania umiejętności z możliwych - daj magowi różdżkę z kamienną klątwą, idź na godzinę na spacer, jak wrócisz ma wymaksowaną umiejętność. Daj rycerzowi broń z kamienną klątwą, to samo. Zabijanie potworów szybko jest gorsze niż wolno bo skill gorzej rośnie. + standardowe rosyjskie hordy połączonych potworów, zaatakujesz jednego to
Tekst: "Chyba coś się jara? Nie ma dymu bez ognia, mówiła mi stara." ( ͡º ͜ʖ͡º)
Podczas mojego pobytu w szpitalu moja mama wyrzuciła Magię i Miecz. Karton i zawartość :<
@prawo: mamy coś wspólnego, miałem takie z CD-Action i też nie wiem czemu xD
@karoryfer: masz może gdzieś wykaż wszystkich numerów z lat 90tych? Bo znalazłem tylko po 2005 czy 2004 :/
źródło: comment_16540666403yDrTjkPmNMX0aIMpf7Imh.jpg
Pobierz@prawo: Boli na samą myśl. Też mam taką historię moich gromadzonych altami artefaktów przeszłości, które leżały skryte w torbie w piwnicy, do póki rodzony ojciec nie zaczął w niej robić porządków. Przeszłość trafiła na jakiś śmietnik... Poharatało mi to moją nostalgiczną duszę.
@prawo: U mnie mama, bo przeprowadzaliśmy sie do mniejszego mieszkania i mówiła:po co to tobie i tak już to czytałeś wiele razy" , teraz bym jej powiedział to samo o książkach xD. Jak parę lat później jej wyjaśniłem, że były tam perełki (w czasie palenia coś tam wiedziałem o wartości niektórych z nich, ale nie na tyle co po
albo potem ten