Wpis z mikrobloga

Mirki, pierwsze odchudzanie w życiu, jak coś.

Mam pytanie, czy dobrze to wszystko ogarniam.

#!$%@?ąc od tego, że wypadałoby jeść zdrowo, to na końcu i tak najbardziej liczą się spożyte kalorie? Mam wyliczony deficyt i nieważne co bym jadła, bylebym zmieściła się w tym deficycie, a waga będzie regularnie po trochu spadać?

#odchudzanie #dieta #chudnijzwykopem #zdrowie
  • 84
@xz2580: Bzdura, główne założenie to deficyt, cała reszta to mało istotne zmienne, które można pominąć. Czy to IO, czy nadczynność, niedoczynność, ma to znikomy wpływ na metabolizm, excuses dla grubasów.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@ToRowniezPrzeminie: gratuluję decyzji i trzymam kciuki. Żeby schudnąć wystarczy sam deficyt kaloryczny. Możesz sama to ogarnąć albo iść do dietetyka (polecam) niech Ci raz rozpisze dietę i zobaczysz jakie masz zapotrzebowanie. Do liczenia kalorii polecam Fitatu. I tyle. Jeśli dodasz ruch to super ale już na samym deficycie waga będzie leciała. Ważne co będziesz jadła, bo jak zrobisz paczkę kabanosów z rana to później będziesz chodziła głodna. Trzeba na cały dzień
@ToRowniezPrzeminie ogólnie tak, ale do czasu. Organizm może po jakimś czasie przyzwyczaić się do mniejszej ilości kalorii i zrzucanie kg zwolni, czasami potrafi się zatrzymać nawet na kilka tygodni. Wtedy warto zacząć zwracać na makro tego co jesz albo dołożyć aktywność fizyczną. Nie obcinają też kalorii za bardzo! Bo ok, schudniesz szybko ale jojo dopadnie Cię w moment. Lepiej na spokojnie, dłużej to potrwa ale efekt będzie trwalszy.

Trzymam kciuki! Sam zaczynam
Ja np jak jem za mało węgli to mam problem ze snem. Ogólnie deficyt kaloryczny jest najważniejszy, ale warto tez pilnować białka i węgli
@ToRowniezPrzeminie: nie wiem co pisze reszta, ale z własnego doświadczenia (-20 kg po naprawdę dosłownie latach nadwagi, prób i błędów, i bycia kartoflem) liczy się praktycznie tylko deficyt i to, żeby jeść jak najwięcej w tym produktów jak to mówią nieprzetworzonych, czyli w praktyce w większości gotujesz sobie sama. Ludzie mnie pytają „co to za dieta cud?” Well, wyprane móżdżki latami artykułów „4 tygodnie do lata, z tą dietą zrobisz figurę!”,
@ZnajomyTwojejZony najbardziej się liczy jak dużo się ruszasz

@ToRowniezPrzeminie

nie do końca, co z tego że zrobisz 400kcal deficytu na bieżni jak potem załadujesz jedzeniem tyle że będziesz mieć 200 nadwyżki, bo często ludzie robią.

A zdecydowanie łatwiej jest nie zjeść 300kcal niż je spalić :) Głupi pączek to godziny spacer żeby wyjść na zero.
Ogólnie trzymanie michy powinno dać lepsze efekty niż samo wprowadzenie ćwiczeń, połączenie obu oczywiście jest najlepsze.
Pobierz
źródło: comment_1653722037tsAnHUgKxrwJNcf8wIP68T.jpg