Wpis z mikrobloga

@KorwinizacjaPrzelyku: Jak zwykle to jest niestety wina systemu.

Dzieciak z autyzmem będąc w normalnej grupie to nie jest najłatwiejsza do ogarnięcia osoba w przedszkolu. W teorii przysługuje na takie dziecko dodatkowa pomoc nauczyciela, natomiast nie ma na to budżetu.

Czy dzieciak z autyzmem który piszczy, denerwuje się, bije inne dzieci i nie słucha nauczycielek powinien być w normalnej grupie? Według polskiego prawa tak.

Wiec wylądowal w takiej normalnej grupie. Nauczyciele nie
@Ununoctium: Problem jest w tym, że w ustawie sobie wpisano jedno, ale zostawiano nauczycieli i dyrektorów z tym samych. Macie radźcie sobie z rodzicami.

Starczy pomyśleć co się dzieje jak trafisz na rodzica który jest tego typu który jest uwielbiany na wykopie - czyli rozwydrzonego i wymagającego któremu się wszystko należy tak samo jak 500+. Dostajesz takie patodziecko do grupy i co z nim zrobisz?
@wytnecinerke: Nie zachowały się najbardziej profesjonalnie pod słońcem to fakt. Natomiast tłumaczę, że zostały z tym problemem zostawione same. Też w pracy nigdy nic nie robisz źle?

Tłumaczę jak to wygląda po drugiej stronie która jest na to wystawiona.

Jak widać u Ciebie empatii nie ma skoro każesz brać mi sznur.
@NaglyAtakGlazurnika: Obecnie żeby dziecko dostało się do przedszkola specjalnego zamiast zwykłego to dyrektor musi stanąć na rzęsach żeby przekonać rodzica, że to jest lepszy wybór. Teraz dzieciaki z Zespołem Downa / Autyzmem itd. mają normlanie być w zwykłych przedszkolach.

@zPamietnikaWesolegoDiabla: A co jak masz taką dwójkę albo trójkę dzieciaków co też się coraz częściej zdarza?

Zresztą dzieciak czasem nie ma nawet orzeczenia o tym, że jest "specjalny" i nauczyciel /