Wpis z mikrobloga

@Towarzysz_Moskvin:
Typie, najpierw sugerujesz mi jakieś obsesje, później stosujesz jakąś delikatną pasywną agresję, a teraz jeszcze się plujesz, że zbędny był komentarz który podważał Twoją gówno teorię z wpisu. Po co zadajesz pytanie jak oczekujesz tylko poklepywania po główce, że masz rację, a jakiekolwiek opinie niezgodne z Twoją gówno teorią traktujesz jako niepotrzebne? Jesteś niemiły tylko dlatego, że mam inne poglądy od Ciebie, i nie pasuje to do Twojej bzdurnej teorii.
  • Odpowiedz
@Towarzysz_Moskvin: zdefiniuj czym jest przegryw, a ja tobie pomogę w rozterkach i zdefiniuję dla ciebie antynatalizm. Jest to negatywna ocena moralna prokreacji. Uznanie, że człowiek nie ma wystarczającego uzasadnienia moralnego do podjęcia za kogoś ryzyka i zmuszenia do zaistnienia przemocą. Antynatalista nie musi ani być przegrywem, ani smutasem, ani mieć depresji, ani uważać, że życie to wyłącznie cierpienie. Może być osobą wesołą w stałym związku w ramach którego adoptują już istniejące,
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela: Wyluzuj ptysiu i zanim walniesz elaborat przeczytaj jeszcze raz kometarz do którego cie odesłałem na początku wątku. Zaoszczędzisz sobie nerwów. Peace ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@P35YM1574: Przeczytaj jeszcze raz wątek w którym komentujesz a znajdziesz odpowiedzi na nurtujące cie pytania.

Co do "szczęśliwych" antynatalistów to uważam to za dość zabawny oksymoron bo czy można nazwać szczęśliwą osobą która uważa że w życiu jest tyle cierpienia
  • Odpowiedz
@Towarzysz_Moskvin: imo większość, nie wszyscy, ale większość internetowych antynatalistów, to po prostu albo
1. spierdoksy, które i tak nie mają partnerki i w ten sposób się pocieszają, że przecież oni i tak nie chcą dzieci
2. laski, które po prostu lubią zabawę i w ten sposób się pocieszają, że one zwyczajnie nie chcą dzieci i dobrze jest, jak jest
  • Odpowiedz
@Towarzysz_Moskvin:
Odpowiedź na to pytanie już została udzielona przez innych użytkowników ¯\(ツ)_/¯

Co do "szczęśliwych" antynatalistów to uważam to za dość zabawny oksymoron bo czy można nazwać szczęśliwą osobą która uważa że w życiu jest tyle cierpienia że uzasadnia to pozbawienie kogoś szansy na egzystencje. Ba uważa to za niemoralne bo jego "szczęście" w żaden sposób nie uzasadnia jego marnej egzystencji.

Nie pozbawiasz nikogo szansy na egzystencję jeśli ten ktoś
  • Odpowiedz
czy można nazwać szczęśliwą osobą która uważa że w życiu jest tyle cierpienia że uzasadnia to pozbawienie kogoś szansy na egzystencje.


@Towarzysz_Moskvin: pomijając czym jest szczęście i czy można się określić osobą szczęśliwą to ja użyłem z premedytacją słowa "wesołą", bo to bardziej cecha charakteru, a nie "szczęśliwą", bo szczęście to stan emocjonalny, który nie jest stały przez całe życie.

Wracając z tej dygresji: antynatalista uważa, że nie może zaryzykować cudzym
  • Odpowiedz
@Towarzysz_Moskvin

Nie rozumiem jedynie skąd u tak szczęśliwej i żyjącej pełnią życia osoby obsesja tematem prokreacji inmych


To jest tylko szczegół ogólnego spojrzenia na świat i wyciągania wniosków, powiedzmy, że tzw. ciekawość. Motłoch generalnie nie podejmuje refleksji na takimi rzeczami.
  • Odpowiedz
@Neko-chan51: Ciesze się że poczułaś potrzebe podzielenia się swoim szczęściem pod bezużutecznym wpisem. Naprawde musi być ono przeogromne i szczere ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Zgrywajac_twardziela:

Nie pozbawiasz nikogo szansy na egzystencję jeśli ten ktoś nie istnieje

Skoro możesz go powołać do egzystencji i tego nie robisz to jak najbardziej go pozbawiasz. Widać ten twój "szczęśliwy" los tak naprawde jest dla ciebie niewiele wart bo "wygrana" w
  • Odpowiedz
@Towarzysz_Moskvin:

Skoro możesz go powołać do egzystencji i tego nie robisz to jak najbardziej go pozbawiasz.

Jeśli ktoś taki argument traktuje poważnie to powinien dzień w dzień współżyć z jak największą ilością partnerek, co by nikogo tej szansy zaistnienia nie pozbawiać. Jednakże takich osób nie ma, i decyzja o posiadaniu dziecka jest zawsze czysto egoistyczną zachcianką.

Widać ten twój "szczęśliwy" los tak naprawde jest dla ciebie niewiele wart bo "wygrana" w
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela:

Jeśli ktoś taki argument traktuje poważnie to powinien dzień w dzień współżyć z jak największą ilością partnerek, co by nikogo tej szansy zaistnienia nie pozbawiać. Jednakże takich osób nie ma, i decyzja o posiadaniu dziecka jest zawsze czysto egoistyczną zachcianką.

Fajny slippery slope ale pudło bo nie uważam za niemoralne pozbawienia kogoś takiej szansy jak i nie uważam za niemoralne danie mu jej.

Nic nie uzasadnia ryzyka czyimś życiem, to
  • Odpowiedz
@Towarzysz_Moskvin:

Fajny slippery slope ale pudło bo nie uważam za niemoralne pozbawienia kogoś takiej szansy jak i nie uważam za niemoralne danie mu jej.

To po co poruszasz ten wątek?

Spoko zostawmy więc decyzje samemu zainteresowanemu. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Tzn. komu?

Po jednej stroie mamy 8 miliardów ludzi żyje sobie na ziemi i pomimo różnych sytuacji oraz ciepinia większość jednak nie chce zakończyć swojej egzystencji. Po
  • Odpowiedz
@Towarzysz_Moskvin:
To Ty twierdziłeś, że niepowoływanie kogoś do życia to zabranie mu jakiejś szansy, na co Ci odpowiedziałem.

Osobie która się urodzi.

W jaki sposób dajesz taki wybór? XD To jest stawienie przed faktem dokonanym. Jak sprzedam randomowi na ulicy kosę pod żebro to dałem mu wybór czy chce przeżyć, czy nie, no bo może zadzwonić po karetkę, czy raczej narzuciłem mu śmierć, z której on własnym wysiłkiem co najwyżej może
  • Odpowiedz
Ostatnio zauważyłem na wykopie nowy tag #antynatalizm


@Towarzysz_Moskvin: To niezłą macie bańkę na tej #neuropa. Jaki tam nowy panie. Ten tag jest już o kilku lat na wykopie i najczęściej spamują #filozofia, no bo w sumie w oryginale to był pogląd filozoficzny mówiący, że tworzenie dzieci jest złe, bo ogólnie świat jest zły, a dzieci nie mają wyboru czy chcą na ten świat przychodzić, czy nie. Z tagiem #
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela:

To Ty twierdziłeś, że niepowoływanie kogoś do życia to zabranie mu jakiejś szansy, na co Ci odpowiedziałem.

Nie ptysiu to ty zacząłeś ten wątek o tu:

Nie pozbawiasz nikogo szansy na egzystencję jeśli ten ktoś nie istnieje

\

W jaki sposób dajesz taki wybór? XD To jest stawienie przed faktem dokonanym.

W każdej chwili można zakończyć własną egzystencje i to jest wybór. Wyboru nie ma jak ktoś zadecyduje za ciebie
  • Odpowiedz
@Towarzysz_Moskvin:

Nie ptysiu to ty zacząłeś ten wątek o tu:

Nie pozbawiasz nikogo szansy na egzystencję jeśli ten ktoś nie istnieje

Eklerko to była odpowiedź na Twoje słowa

[...] uzasadnia to pozbawienie kogoś szansy na egzystencje


W każdej chwili można zakończyć własną egzystencje i to jest wybór.

Napisz na Mirko, że chcesz ją zakończyć, przekonasz się czy możesz ( ͡° ͜ʖ ͡°) Obecnie w kraju w którym
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela:

Eklerko to była odpowiedź na Twoje słowa

Co nie zmienia faktu że to ty pierwszy wprowadziłeś ten wątek

Napisz na Mirko, że chcesz ją zakończyć, przekonasz się czy możesz ( ͡° ͜ʖ ͡°) Obecnie w kraju w którym mieszkasz nie ma żadnej legalnej możliwości pozbawienia się życia, więc nie masz racji. Ponadto jeśli osoba urodzi się na tyle niepełnosprawna że nie będzie w stanie się unicestwić
  • Odpowiedz