Wpis z mikrobloga

Ogólnie to nie polecam #polska do życia teraz.
Jeszcze jakiś czas temu, takie weekendowe zakupy w wielkopowierzchniowym markecie dla rodziny 2+1 zamykały się w 300zł. Sytuacja robi się nieprzyjemna bo nie zarabiam najgorzej, a trzeba zacząć się powoli liczyć z każdą złotówką. Jak żyję nie wydałem tyle na jednorazowa spożywkę, nawet na jakieś średnie party.

W komentarzu pełny paragon
#inflacja #ekonomia #zalesie #pieniadze
denwood - Ogólnie to nie polecam #polska do życia teraz.
Jeszcze jakiś czas temu, tak...

źródło: comment_1653337685HdYTauqeXUj9qdectHgRrv.jpg

Pobierz
  • 61
@denwood: ja dziennie wydaje po 100 zl rano kupuje polowe chleba malego jakies warzywo pomidora czy ogorka bo mieszkam z bratem z 6 plastrow szynki picie jakas cole i wode do tego 4 piwa i cos na obiad albo jakies mielone mieso albo 2 udka albo 1 piers sałatka jakas w sloiku jakas slodkosc i 100 nie ma a w lodowce nastepnego dnia tak samo prawie pusta
@denwood: ja z żoną mieliśmy pudełka przez 3msc. Znudziło nam się i poza tym idzie okres urlopu więc się teraz nie opłacało brać. Zrobiłem sobie jadłospis na cały tydzień. Śniadanie, obiad, kolację. Używam aplikacji blix. Sprawdzam gdzie są promocje najbardziej mi pasujące do jadłospisu. Zrobiłem zakupy naprawdę rzetelnie. Bez żadnych głupot które nim wyrzucił. Dodatkowo starałem się wykorzystywać produkty w pełni żeby nic nie zostało. Przykład 3 śniadań. Jajecznica z pomidorami,
Ignas1415 - @denwood: ja z żoną mieliśmy pudełka przez 3msc. Znudziło nam się i poza ...

źródło: comment_16533383716I9496jkTVkKdmi6vFmkyA.jpg

Pobierz
@nicalibres: dobry sposób. Mamy podobnie tyle, że nie z ustalaniem jadłospisu, a proporcji, tj. rodzaje mięs do ryb do wędlin, ile nabiału, owoców, warzyw. Ma to ten plus, że bierzemy co jest dobre, świeże i zdrowo wyglada na dany moment w sklepie, i nie „gonimy” za brakującym składnikiem po sklepie czy sklepach. Plus takie rzeczy wytrzymują dłużej w lodowce i zamrażarce. Podobnie z przyrządzaniem jedzenia „robimy z tego co jest”. Wyrzucamy
@denwood: jeszcze dodam że ja na 2+1 wydaje około 600zl tygodniowo na takie podstawowe zakupy, więc tu jakoś szału nie ma znowu wielkiego z ta kwotą, np kawy w to nie wliczam bo zamawiam przez internet i pewnie jeszcze coś by się znalazło ale nie chce mi się tej gigalisty przeglądać punkt po punkcie xD

Z tym że ja te zakupy robię najczęściej na 2-3 razy, mnie tu szokuje ilość pozycji
@RumunElfik2137: Kawę tez ostatnio zamawialiśmy przez internet i środki chemiczne. Skończył mi się Allegro smart już nie chciałem cudowac na szybko. Lodówka zwykła jakaś samsung chyba 180cm. jest sporo rzeczy sypkich i butelkowanycj, które zamknięte przechowywane mogą być w szafkach
@denwood: ludzie w kolejce nie próbują Cię zlinczować?

U mnie to zwykle wygląda tak że w sobotę robię z żoną jakieś wieksze, śmiesznie to brzmi w porównaniu z Twoimi, zakupy, zwykle za 300-350pln i później w tygodniu zawsze czegoś zabraknie to takie mniejsze za 100-150 no i w najbliższym sklepie wiadomo, a to się zachce jakiegoś loda a to ktoś wpadnie to by się ciasteczko przydało i zleci na to też
@RumunElfik2137: W tym tygodniu skończą sie sosy, w następnym ściereczki, w kolejnym kawa w jeszcze kolejnym wykałaczki, i tak z tygodnia na tydzień jest coś. Koniec końców nie ma sensu tego wyjmować przed nawias. Mniej więcej 20-30% ceny to udział nie-codziennych w takich zakupach. I tak to musisz kupić i tak, w tygodniu czy na weekend.
To ze nje dużo na tle innych kupujących to ja sobie zdaje sprawę, tyle wychodzi
@denwood: no tak, pamiętam że jak z moja obecna żona zamieszkaliśmy razem sami w 2015 to na tygodniowe zakupy wydawaliśmy coś koło 250-300 PLN ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No ja cały czas jestem pod wrażeniem ogromu tego paragonu xD ja tez np nie bawię się zazwyczaj w kupowanie wędlin po 100g itp czego tu widzę sporo więc tym bardziej liczba pozycji mocno mnie szokuje xD