Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Powoli zaczyna mnie to wszystko #!$%@?ć. Po gównostudiach (wiem - to był błąd) zdecydowałem się zostać w wojewódzkim i podąłem się pracy na magazynie już na pełen etat myśląc, że posiedzę tutaj chwilę i zacznę szukać innej, bardziej ambitnej pracy. I tak szukam już od pół roku i #!$%@? mogę znaleźć. Wszędzie wymagane jest najczęściej 3 lata doświadczenia, i to najlepiej na takim samym stanowisku. Praca w służbie cywilnej? Spełniaj wszystkie wymagania oprócz znajomości 30 ustaw, oczywiście za 3010zł brutto. Wynik rekrutacji - do przewidzenia.

Czy naprawdę jest tak ciężko znaleźć pracę bez szczególnych umiejętności przeciętnemu gościowi, który sprawnie potrafi obsługiwać kompa, zna angielski jako tako na B2, jest otwarty na naukę? Wysyłam CV gdzie się da, odpowiedzi - jeżeli są - albo okazują się na tragicznych warunkach, albo kontakt się urywa. Staże? Wymagania często absurdalne, dla najlepszych, po najlepszych studiach. Trochę więcej ambicji, trochę więcej chęci osiągnięcia więcej i nie zmarnowania sobie życia na bezwartościowej i mało perspektywicznej pracy jest nagradzane #!$%@? w dupę. Ostatnio zastanawiam się czy nie #!$%@?ąć tego wszystkiego i zrobić sobie C+E. Praca jakby nie było ciężka, ale przynajmniej na polskie warunki całkiem dobra kasa. Macie może jakieś sugestie, wskazówki, rady co robić w takiej sytuacji? Na czym się skupić, w jakim kierunku pójść, czego się zacząć uczyć, żeby z łatwością wejść na rynek pracy i być na nim konkurencyjny?

IT, programowanie oczywiście pewnie będzie pierwszą odpowiedzią - niestety, to nie dla mnie. Z tego kręgu kiedyś interesowałem się jedynie grafiką i sprawnym bujaniem się w obszarze hardware czy prostych instalacjach elektronicznych. Chyba zostaje jedynie #glazurnik10k..

#studbaza #pracbaza #praca #przegryw #kiciochpyta #zalesie #polska #praca

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6289393368533c7bb10ef50c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Przekaż darowiznę
  • 9
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: urząd pracy spróbuj jak nie boisz się stażu za 1000 zł miesięcznie. Generalnie to głównie znajomości, a czasami troche farta, żeby znaleźć spoko robote, no i oczywiście od miejsca zamieszkania to zależy. Nieraz na wsi się więcej zarobi niż w mieście, bo może jakaś fabryka jest niedaleko czy jakaś duża firma lub mała, która docenia pracownika. Mało kto jest zadowolony z wykonywanej przez siebie pracy niestety, trudny temat
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: w ogóle najlepiej wyjedź z tego mentalnie siedzącego dalej w komunie kraju z dykty, slajdów i kartonu do pracy za granicą na czas wakacji. Trochę można dorobić sobie wtedy. Jak nie chcesz sam jechać to może masz znajomego który jedzie tam.
  • Odpowiedz
OP: @Tytyrytybum: tylko w tym roku wysłałem około 80 CV do różnych firm, na różne stanowiska i odzewu nie było. Ja bym taką pracę brał w ciemno, szczególnie jeżeli wiązałaby się ona z obsługą sprzętów, elektroniki. Nie wiem w takim razie co trzeba mieć w CV i jak bardzo ściemniać, żeby dostać pracę w takim dziale. Możemy się sprzeczać, ja mam po prostu inne doświadczenia. Widzę to po sobie.
Jeśli
  • Odpowiedz