Wpis z mikrobloga

Pamiętacie jak wpajano wam w dzieciństwie szacunek wobec starszych, w szczególności starszych kobiet? Nie mam na myśli jedynie ciotek i babć, po prostu wszystkich starszych kobiet na jakie natraficie na swojej drodze. Próbowano nam zawsze wmówić, na przykład w bajkach, że każda to urodzona nestorka, kochana babulinka, krynica mądrości czuwająca nad tradycją i tym mitycznym "domowym ciepłem". Przykład niech stanowi wałkowany do porzygu w reklamach motyw uśmiechniętej siwej poczciwinki piekącej ciacha, uśmiechającej się znad półmiska szynki babuni czy innego smarowidła babci Jadzi xd
Cała ta iluzja ląduje w koszu gdy idziesz do pracy, na zakupy, do urzędu jako dorosły facet.
Stare baby to chyba najbardziej cyniczna i roszczeniowa grupa społeczna z jaką mamy do czynienia. Pierwsze sapią gdy jest za mało otwartych kas, są zgryźliwe, zawsze ich musi być na wierzchu. Myślę o tej starej babie która wpycha Ci się przed kontuar w osiedlowym sklepie zanim zdążysz zapłacić i powiedzieć do widzenia, bo ona musi natychmiast się dowiedzieć czy jest jej ulubiony sernik xd
W kolejki generalnie mają wysrane, niektóre perfidnie potrafią pierd0lić kocopoły widząc za sobą wianuszek pokornie czekających Januszy. O skłonności do obgadywania, chęci wnikania w życie innych można by pisać laboraty. Ta cecha w porównaniu z częstym brakiem zainteresowań i zwykłym światopoglądowym kołtuństwem czyni z nie istne czołgi towarzyskie niezdolne do zainteresowanie się czymś nowym, spoza ich uporządkowanego świata pełnego walki o swój wizerunek w oczach innych starych bab. Lata ustępowania im miejsca, otwierania drzwi, potakiwania ze strony otoczenia skutecznie zakuwają je w pancerz o nazwie "Mi się należy" w którym jest im po prostu wygodnie i to nawet nie jest ich wina. Ehh wybaczcie ból dupy ale musiałem xd
#przegryw
#p0lka
#logikarozowychpaskow
#starebaby
#blackpill
#spoleczenstwo
#zyciewpolsce
  • 7
@Kantarek: kiedys była bieda, wiec i zainteresowan za bardzo nie mają starsi ludzie. Generalnie obecne staruszki można jeszcze szanować z czystym sumieniem, bo ich pokolenie raczej dbało o to domowe ognisko "chłop do pracy wychodzil z pelnym żołądkiem i pustymi jajami". Czasy sie zmieniły jednak i obecne loszki, a przyszle babcie to kawał gówna, typowe p0lki, aż szkoda strzępić ryja