Wpis z mikrobloga

takich parę obserwacji po ostatnim odcinku...

Jay&Eliza
Akcja z pocałunkiem podczas rajskiego, mega pod publiczkę. Tak się robi zasięgi wśród Grażynek.
A obserwując ich mowę ciała jak np. leżą obok siebie trudno jest uwierzyć, że unikają segzu.....

Immunitet Karoliny
Czy podeszłaby do Kuby czy do Grzesia to efekt byłby podobny
Sevag uratowałby i Oliwie i Wike
Zmarnowany immunitet - jeśli chciała zamieszac należało podejść do Jaya lub drugiego Grzegorza. Wtedy by się działo.

Sytuacja Karoliny
Znalazła się w czarnej dupie bo nie budowała żadnych alternatywnych relacji. Tylko Kapsel. I teraz pustka.
Jak sie buduje odpowiednie relacje przykładem może byc wypowiedź Wiki nt Grzeska przy rajskim.
Sam Grześ był zaskoczony jej słowami. I po czymś takim weź i jej nie lub :)

Karolina & Dominika
Mam wrażenie, choć może to tylko taki montaż, że moga liczyc tylko na swoje towarzystwo.
Reszta trzyma się mniej lub bardziej razem. One wyglądają jakby juz były skazane przez grupę na eliminacje.

Jay/Eliza i Grześ/Laura
Załatwo mają. Omija ich od wielu odcinków jakiekolwiek ciśnienie związane z przetrwaniem.
Elizka wielkiej grupy fanów nie ma a jednak cały czas unika ryzyka wywalenia.
A juz zupełnie bezbarwni Grzes/Laura to zupełnie niezrozumiałe.

#hotelparadise
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pierre_Dolain: nie chce mi się wierzyć, że tam nie ma zgrzytów z Elizą. Są, tylko reżyserka wyciszyła sprawę, żeby był większy efekt w następnym odcinku. Udaje im się, bo wszyscy lubią Jeya. On też zamyka gębę Elizie i stopuje ją.Jak mu się Eliza wymsknie, to się robi syf. Jak Eliza przetnie pałę, to nie wygrają. Szansę mają Wiki i Sevag. Ich lubią wszyscy.
  • Odpowiedz
@Pierre_Dolain: też uważam, że Karolina zmarnowała immunitet. Wystarczyła jedna komórka mózgowa by przewidzieć, że na 100% wróci Sevag i będzie mógł jedną uratować. Dwie singielki, pytanie o Sevaga na Pandorze.
No ale do tego potrzeba trochę myślenia
  • Odpowiedz
@Yzzma: No dobrze, ale pytanie o Sevaga nie musiało być od produkcji. Równie dobrze mogło być od uczestnika, żeby zasiać ziarno niepewności w Grześku. Także z tym 100% i jedną komorką, to gruba przesada.
  • Odpowiedz
@Pierre_Dolain: Jay jest lubiany, a zresztą oni cały czas się izolują. Teraz po oficjalnym "pierwszym" pocałunku będą się jeszcze bardziej izolować i tak przetrwają do finału.
Ps. Jakby ktoś ruszył Jaya to żmija by go rozszarpała. I odwrotnie nikt nie chce Jayowi wywalić żmijki, bo by się chłopak załamał, cały czas powtarza, że nikt inny... Bardzo dobra strategia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Luska_02: jakby ktoś chciał zasiać ziarno niepewności, to zapytałby o Kaspra. Relacja z Sevagiem była typowo przyjacielska i każdy z uczestników o tym wiedział.
Prawda jest taka, że Karolcia zachłysnela się immunitetem i myślała, że rozdaje karty, po czym nie powiedziała makao ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Wojko: strategię to sobie można mieć, ale jak produkcja przeszkadza to można nie mieć szansy jej zrealizować. Jay nie miał szansy narobić wrogów bo ma tam wieczne wakacje. Eliza wrogów narobiła sobie sama, ale para z Jayem ją nieraz uratowała
  • Odpowiedz
@Yzzma: ale w starciu z Kasprem wygrała właśnie ta przyjaźń ;) więc nawet Grzesiek zdawał sobie sprawę, że Sevag okazał się ważniejszy a wiedział, że Wika wcześniej odpuliła Kaspra.
  • Odpowiedz
@Luska_02: nie wygrała przyjaźń tylko wiedziała, że może odpaść przez Kaspra, a u Grześka miała ciepłe kapcie bo wyraźnie pokazywał jej zainteresowanie
  • Odpowiedz
@Yzzma: No ale powiedziała tak ? :) pomijając już kwestie motywacji na tym rajskim miał odpadać Konrad ale Oliwka zwodzila Sewaga i stąd nastąpiła zmiana planów. Wcześniej miał do Wiki podchodzić chyba sam Kasper. Ale po tym co piszesz, to moglo być logiczne (dla uczestników), że nie wybierze już Kaspra z tych samych powodów. A co do Sevaga Grzesiek nie mógł mieć tej pewności. Oni są parą może trzy dni.
  • Odpowiedz
@Pierre_Dolain: a propos fragmentu o sytuacji Karoliny - ona już raz zdobyła się na refleksję, że za bardzo skupiła się na jednej opcji (kiedy Kapsel ją olał, a ona nagle zaczęła szukać opcji awaryjnej - chyba do Kamila to mówiła?). Najwyraźniej jednak ta refleksja długo nie zagrzała miejsca pod kopułką...
  • Odpowiedz