Aktywne Wpisy
robertx +680
DJRuraWydechowa +165
Kolejny z tych debili Need For Speed Kraków, albo Illegal Night, który nie używa mózgu.
Nocny wypadek na Zabłociu, ameba umysłowa niby żyje, bo strażacy wyciągnęli go i został przetransportowany do szpitala, ale w sumie samochód jest tak #!$%@?, że szczerze mam wątpiwości, czy przeżyje. W najlepszym wypadku będzie kaleką do końca życia, tyle że już nie umysłowym, a fizycznym.
#krakow
Nocny wypadek na Zabłociu, ameba umysłowa niby żyje, bo strażacy wyciągnęli go i został przetransportowany do szpitala, ale w sumie samochód jest tak #!$%@?, że szczerze mam wątpiwości, czy przeżyje. W najlepszym wypadku będzie kaleką do końca życia, tyle że już nie umysłowym, a fizycznym.
#krakow
Wczoraj jakiś pajac wrzucił informację o tym, że 30% zatrzymanych za jazdę po alkoholu kierujących to rowerzyści. Jest to prawda, ale bez informacji o tym jak często kontrolowani są kierowcy, a jak często rowerzyści, jest to oczywista manipulacja. Do 2013 roku jazda po pijaku na rowerze była przestępstwem i policja masowo podbijała sobie statystyki zamykając tysiące drobnych rowerowych pijaczków w więzieniach.
Teraz kilka faktów:
- pijani rowerzyści, w przeciwieństwie do pijanych kierowców, ryzykują właściwie tylko swoim życiem i zdrowiem
- w wielu krajach jazda na rowerze pod wpływem jest legalna. Między innymi dlatego, żeby ludzie po alkoholu jeździli rowerami, a nie autami
- w porównaniu do innych krajów UE liczba wypadków spowodowanych przez alkohol jest dość niska. Polacy jeżdżą niebezpiecznie niezależnie od tego czy są #!$%@?, czy nie
*w latach 2012-2021 na polskich drogach z winy pijanych kierowców zginęło 712 pieszych, z winy pijanych rowerzystów - dwóch
Pozdro.
@mocniak: No cześć, boli dupa, co? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Oczywiście, że rozumiem. Problem jest taki, że wiele zdarzeń z udziałem rowerów jest po prostu bagatelizowanych lub winny rowerzysta w ogóle ucieka z miejsca zdarzenia (szansa identyfikacji rowerzysty jest dużo mniejsza niż pojazdu) - więc statystyki wypadków, gdy to rowerzysta naraził czyjeś zdrowie jest dużo niższe. Oczywiście możesz tłumaczyć, że jeśli skończy się na kilku lekkich otarciach to przecież
Co? Potrzebne źródło. Wiem o dwóch przypadkach śmiertelnych w 2018 roku, ale tam rowerzyści byli trzeźwi. Po 2018 roku w statystykach nie ma mowy o śmiertelnym potrąceniu pieszego przez rowerzystę w ogóle, jest zero takich przypadkach.
@mocniak: To trzeba nie mieć wyobraźni żeby coś takiego napisać. Jakiś czas temu na stopchamie było nagranie gdzie kierowca wleciał do rowu próbując wyminąć #!$%@?ńca na krajówce
http://sewik.pl/accident/104533190
W drugim który policzyłem policja #!$%@?ła typ pojazdu XD
http://sewik.pl/accident/97670432
A, to 2016 rok, czyli jeszcze wcześniej niż pisałem. Czyli mamy jeden wypadek, gdzie pijany rowerzysta śmiertelnie potrącił pieszego od 5 lat.
@Darth_Gohan: a, czyli generalnie rowerem mogę kogoś zabić/pozbawić zdrowia, uciec, i nikt nigdy mnie nie będzie gonił? Hmmm, czy płatni mordercy już wiedzą o tym tajnym sposobnie niczym z
- zgłoszono sprawę na policję
- jest sposób by stwierdzić, że sprawcą jest rowerzysta
Jeśli idąc na przejściu dla pieszych walnie cię rowerzysta i otrzesz sobie łokieć to na 90% takie zdarzenie nie zostanie zgłoszone. W przypadku samochodów takich zdarzeń, które ludzie są w stanie odpuścić jest względnie niewiele, natomiast rowerzystom często się daruje tego typu rzeczy.
Scenka z życia - stoję na czerwonym na pasach,
@Gigamesh: Dokładnie to samo można powiedzieć do pieszych, którzy nagminnie chodzą po ścieżkach rowerowych a obok jest chodnik. Sporadyczne, pojedyncze sytuacje. Jeśli nie powoduje żadnego zagrożenia, rowerzysta jedzie z odpowiednia prędkością i uważa, to nie widzę problemu
Naprawdę nie masz się do czego przyczepić? Piesi nie przechodzą na czerwonym świetle? Jesteś fanem dawania mandatów
@Darth_Gohan:
No właśnie- ile?
Choć jest to możliwe to ja się z czymś takim nie spotkałem.