[PotwornyKogut]

pogoniłem laskę 2 lata temu i ciągle siedzi mi w głowie. zero wspólnych zainteresowań, poglądy skrajnie różne. ale w łóżku: heaven. na co dzień jednak nie dogadywaliśmy się.

innymi słowy: seks super, ale cała reszta do dupy.

niby wiem, że dobrze zrobiłem, bo ten związek mnie wyniszczał (ją też), ale nie mogę o niej zapomnieć.

boję się, że pęknę i napiszę do niej. a jeszcze bardziej boję się, że kogoś ma i każe mi #!$%@?ć.

#zwiazki

[tomus8520]

@PotwornyKogut: znam to, negatywne emocje są kurerwskoooo uzależniające wręcz na lata, zamij się sobą i innymi kobietami za 2 kolejne lata ci przejdzie

[PotwornyKogut]

@Castellano: no ale co będzie?
nie dogadywaliśmy się. ciągłe kłótnie; bez powodu przecież nie zerwałem. w tamtej chwili miałem jej serdecznie dosyć. kulminacja złych emocji. zresztą, nie był to pierwszy raz.
tyle, że nie spodziewałem się, że po 2 latach będę dalej tęsknił.
i nie do seksu. co jest najdziwniejsze. tylko do bliskości, do patrzenia jej w oczy itp.
ale z drugiej strony wiem, że potem ona się odezwie i czar

[N.....o]

@PotwornyKogut: To prędzej brak testosteronu z tego co tu wypisujesz kolego.

[Pitzonik]

@PotwornyKogut: wulgarna i niestabilna emocjonalnie ma minimalne szanse na zmianę. Spędziłem 3 dni na grupowym wyjeździe na którym była moja była i doskonale widzę dlaczego nie jesteśmy razem. W dodatku ma zdiagnozowanego bordera, to raczej przez to

[PotwornyKogut]

W dodatku ma zdiagnozowanego bordera

@Pitzonik: podobno właśnie borderki są niezłe w łóżku.
ta moja to akurat nie border, symptomy nijak nie pasują. wulgarność i niestabilność to jeszcze nie border ...