Odpowiadam na mema ale serio, weźcie z tego tagu pójdzie na jakieś wykłady na uczelni o mikro i makro ekonomii. Profesor prowadzący zajęcia z pewnością chętnie wam wytłumaczy większość pomysłów z tagu antykapitalizm
@NapalInTheMorning: ależ kategoryczna jest nasza młodzież. Czarno albo biało. Skoro produkuje fałszywe, to wszystkie które wyprodukuje są fałszywe, czyż nie? A skoro może produkować "prawdziwe" to znaczy, że wszystkie są prawdziwe. O tempora, o mores!
@Probz: Jako Captain Obvious napiszę tutaj, że "dodruk pieniądza" to metafora. Posłowie nie idą do mennicy po banknoty do rozdawania. "Dodruk pieniądza" realizuje się poprzez manipulację papierami wartościowymi. Jeżeli, dla choć jednej osoby, ten komentarz będzie odkrywczy to i tak dobrze.
@Probz: raczej #bekazludziniemajacychpojeciaopodstawachekonomii ale to w sumie jest już zawarte pod #antykapitalizm korzystając z okazji podzielisz się krajem z którego twoim zdaniem należy brać przykład? oczywiście bez zgniłego kapitalizmu i z wyższym poziomem życia
@Shang_Yang: już pomijam że w chinach kapitalizm kwitnie to zapieprzanie za miskę ryżu, bądź 2$ dziennie to nie jest wyższy poziom, masz jakieś realne przykłady?
@Deska_o0: Chiny mają wyższy standard życia bo wartością nie jest ilość pieniędzy, tylko to jak można korzystać z tego co się posiada. Chiński obywatel ma dostęp do godnego życia w kwitnącym narodzie kontrolowanym przez komunistyczną władzę
@Deska_o0: Jeżeli nie dokonują ataków terrorystycznych to żyją dobrze. Chińskie władze tam inwestują dużo w edukację, więc bym powiedziała, że pracowity Ujgur to nawet ma lepiej niż przeciętny Chińczyk
@Deska_o0: No spoko, ale islamskim terrorystom w Chinach nie dzieje się nic gorszego niż to co robiły Stany Zjednoczone i Wielka Brytania po atakach terrorystycznych z początku wieku. Bezpieczeństwo ludzi jest ważniejsze niż możliwość bycia terrorystą, Sory
@Shang_Yang: podziel się źródłem na sterylizację dokonywaną przez USA bądź UK na jakimś narodzie albo skończ się poniżać skoro ci jeszcze za to nie płacą
@Deska_o0: w sensie nie słyszałeś o sterylizowano czarnoskórych? I Guantanamo Bay? Jakie smutne musi być szczekanie na Chiny gdy samemu żyje się w kraju gdzie znacznie większych zbrodni dokonywano za aprobatą naszego (nie)rządu.
weźcie z tego tagu pójdzie na jakieś wykłady na uczelni o mikro i makro ekonomii. Profesor prowadzący zajęcia z pewnością chętnie wam wytłumaczy
@Maro88z: Ekonomia opisuje przecież też systemy ekonomiczne różne od ogólnie pojętego "kapitalizmu" np. gospodarkę feudalną, komunizm. Poza tym, zdaje się, że nie uczęszczałeś na takie wykłady, bo np. na takiej makroekonomii bardzo dużo uwagi poświeca się chrakterystyce różnych szkół ekonomicznych, a ich tezy często są ze sobą wprost
@swiadomy_anakolut: Odpowiem Ci od razu na oba pytania - tak państwo "drukuje" pieniądze które nie są nie tyle fałszywe co nie mające podparcia w realnej wartości i tym się różnią od tych które zostały pozyskane ze sprzedaży surowców czy ich przetworzenia ale zdaje się że sam to wiesz.
@aarahon: Ogólnie oczywiście rozumiem ideę deprecjacji pieniądza, Wątpliwość mam za to co do samego kryterium, wg którego ktoś taki jak Ty bardzo lekko ocenia, które to pieniądze mają, a które nie mają pokrycia. Masz w głowie jakiś komputer kwantowy, który na żywo przelicza gospodarki światowe? Skąd wiesz, że stopy procentowe na poziomie X, wysokość stopy rezerw obowiązkowych na poziomie Y albo ilość emitowanych obligacji na
@Probz: ehhh co tu tłumaczyc komuś kto nie ma pojęcia jak cała nasz system ekonomiczny. I wy, totalni ignoranci w tej kwestii myślicie że byście zrobili go lepszym.
Ekonomia, wbrew korwinistycznym mirażom, nie jest nauką ścisłą.
@swiadomy_anakolut: akurat korwinizm w debacie ekonomicznej jest po stronie myśli austriackiej, najmniej "ścisłej" i rozumującej subiektywnie, wręcz wypierającej możliwość odgórnej kalkulacji. Inna sprawa, że ASE w pewnych sprawach ma z całą pewnością słuszność, tyle że oprócz tego niewiele oferuje na gruncie praktycznym. Prędzej jako ścisłe nazwać można keynesizm, czy najbardziej ścisłą gospodarkę centralnie planowaną, gdzie wszystko jest przeliczone co do jednostki i na
akurat korwinizm w debacie ekonomicznej jest po stronie myśli austriackiej, najmniej "ścisłej"
@broczapa: Nie umiem stwierdzić, która z nieścisłych nauk jest mniej, a która bardziej ścisła, ale faktycznie nieraz widzę jakieś skromne podpieranie się przez umownych "korwinistów" szkołą austriacką. Zwykle odnoszę wrażenie, które mam też czytając komentarze pod tym postem, że rzeczeni "korwiniści" sądzą, że ekonomia działa jak tabelka, w której pod odpowiednim indeksem znajadują się dokładnie wyliczone wartości, dzięki którym
@swiadomy_anakolut: oczywiście korwinizm to pojęcie które każdy sobie sam definiuje, a korwiniści, w tym sam korwin, to w sumie osobny temat, tylko to babranie się w gównie, czego nie będziemy robić. Przeciętny obecny wyborca konfy (choć w sumie stamtąd też już wywalili JKM xd) pewnie nie wie co to ASE, on w ogóle mało wie ( ͡°͜ʖ͡°) Niemniej ja sam zaczynałem się interesować ekonomią właśnie
Interesuje mnie algorytm, dzięki któremu Ty wiesz, że akurat te pieniądze mają wartość "nierealną".
Nie tyle nierealną co bez pokrycia i nie trzeba do tego algorymtu, wystarczy porównać sobie inflację i działania oraz obietnice naszego rządu do sąsiadów a następnie zestawić to do stanu gospodarki. Dawno twierdziłem (oczywiście znacząco koloryzując) że zgodnie ze słowami obecnego prezesa NBP inne kraje chcą od nas pożyczać pieniądze. Nie dość że te pieniądze pójdą na ich
Profesor prowadzący zajęcia z pewnością chętnie wam wytłumaczy większość pomysłów z tagu antykapitalizm
@Maro88z: Myślę że tobie by się przydał taki wykład profersora Pickiettego. Tylko najpierw skończ przedszkole bo może okazać się za trudny. Albo poproś żeby mówił jak do przedszkolaka, tak żeby typowy widz kanału "prosta ekonomia" zrozumiał.
@aarahon: Ale z czym? W których krajach peniądz w takim razie ma wartość "realną"? Kiedy w Polsce miał? Czy może po prostu chodzi Ci o to, że gdy występuje inflacja, to już to samo oznacza, że pieniądz nie ma realnej wartości?
Czyli porównam inflację z inflacją i stąd będę wiedział czy pieniądz ma realną wartość?
@swiadomy_anakolut: nie, miałeś to dokładniej opisane, polecam najpierw nauczyć się czytania ze zrozumieniem na poziomie szkoły podstawowej i dopiero dołączanie do takich tematów.
Piszesz, że pieniądze drukowane przez państwo nie mają "podparcia" w realnej wartości:
@swiadomy_anakolut: Tak. Te pieniądze które są "drukowane" przez państwo nie mają "podparcia" w realnej wartości.
@aarahon: Nie ma innych pieniędzy. Wszystkie wyszły z NBP.
Tak, bo na początku zaznaczyłem że są pieniądze które mają podparcie w realnej wartości i są takie które są "wydrukowane", jak wcześniej wspomniałem, czytanie ze zrozumieniem się kłania
Podejrzewam, że czytanie Twoich komentarzy ze zrozumieniem nie jest możliwe. Widziałem faktycznie, że robisz rozróżnienie na pieniądze, które są "drukowane" i tek które takie nie są. Twierdzisz,
1) Używaj pieniędzy które dało ci państwo
2) Mów że państwo nic ci nie daje
@aarahon: to skąd pochodzą niefałszywe pieniądze, których państwo nie wyprodukowało?
@Probz: raczej
#bekazludziniemajacychpojeciaopodstawachekonomii
ale to w sumie jest już zawarte pod #antykapitalizm korzystając z okazji podzielisz się krajem z którego twoim zdaniem należy brać przykład? oczywiście bez zgniłego kapitalizmu i z wyższym poziomem życia
@Shang_Yang: już pomijam że w chinach kapitalizm kwitnie to zapieprzanie za miskę ryżu, bądź 2$ dziennie to nie jest wyższy poziom, masz jakieś realne przykłady?
Komentarz usunięty przez autora
@Shang_Yang: dlaczego zatem tam nie wyjedziesz? współczuję poziomu życia skoro w tym reżimie mają lepszy
@Shang_Yang: zwłaszcza na prowincjach
@Shang_Yang: zażywasz narkotyki, czy nie wiesz że chiny dokonują ludobójstwa na swoim terenie, a gospodarkę opierają na niewolniczej pracy?
Ciekawi mnie też ludobójstwo e Guantanamo
@aarahon: To państwo "drukuje" fałszywe pieniądze? Czym one się różnią od tych co już były wcześniej również przez państwo "wydrukowane"?
@Maro88z: Ekonomia opisuje przecież też systemy ekonomiczne różne od ogólnie pojętego "kapitalizmu" np. gospodarkę feudalną, komunizm. Poza tym, zdaje się, że nie uczęszczałeś na takie wykłady, bo np. na takiej makroekonomii bardzo dużo uwagi poświeca się chrakterystyce różnych szkół ekonomicznych, a ich tezy często są ze sobą wprost
@aarahon: Ogólnie oczywiście rozumiem ideę deprecjacji pieniądza, Wątpliwość mam za to co do samego kryterium, wg którego ktoś taki jak Ty bardzo lekko ocenia, które to pieniądze mają, a które nie mają pokrycia. Masz w głowie jakiś komputer kwantowy, który na żywo przelicza gospodarki światowe? Skąd wiesz, że stopy procentowe na poziomie X, wysokość stopy rezerw obowiązkowych na poziomie Y albo ilość emitowanych obligacji na
@swiadomy_anakolut: akurat korwinizm w debacie ekonomicznej jest po stronie myśli austriackiej, najmniej "ścisłej" i rozumującej subiektywnie, wręcz wypierającej możliwość odgórnej kalkulacji. Inna sprawa, że ASE w pewnych sprawach ma z całą pewnością słuszność, tyle że oprócz tego niewiele oferuje na gruncie praktycznym.
Prędzej jako ścisłe nazwać można keynesizm, czy najbardziej ścisłą gospodarkę centralnie planowaną, gdzie wszystko jest przeliczone co do jednostki i na
@broczapa: Nie umiem stwierdzić, która z nieścisłych nauk jest mniej, a która bardziej ścisła, ale faktycznie nieraz widzę jakieś skromne podpieranie się przez umownych "korwinistów" szkołą austriacką. Zwykle odnoszę wrażenie, które mam też czytając komentarze pod tym postem, że rzeczeni "korwiniści" sądzą, że ekonomia działa jak tabelka, w której pod odpowiednim indeksem znajadują się dokładnie wyliczone wartości, dzięki którym
@Droden: Oni myślą, że na wykładzie z ekonomii gość w muszce wychwala korwinizm i mówi, że cała reszta to idioci.
Nie tyle nierealną co bez pokrycia i nie trzeba do tego algorymtu, wystarczy porównać sobie inflację i działania oraz obietnice naszego rządu do sąsiadów a następnie zestawić to do stanu gospodarki. Dawno twierdziłem (oczywiście znacząco koloryzując) że zgodnie ze słowami obecnego prezesa NBP inne kraje chcą od nas pożyczać pieniądze. Nie dość że te pieniądze pójdą na ich
@Maro88z: Myślę że tobie by się przydał taki wykład profersora Pickiettego.
Tylko najpierw skończ przedszkole bo może okazać się za trudny. Albo poproś żeby mówił jak do przedszkolaka, tak żeby typowy widz kanału "prosta ekonomia" zrozumiał.
@aarahon: Ale z czym? W których krajach peniądz w takim razie ma wartość "realną"? Kiedy w Polsce miał? Czy może po prostu chodzi Ci o to, że gdy występuje inflacja, to już to samo oznacza, że pieniądz nie ma realnej wartości?
@swiadomy_anakolut: z inflacją.
@swiadomy_anakolut: We wszystkich. W Polsce też.
@swiadomy_anakolut: Od zawsze.
@swiadomy_anakolut: Nie, skąd taki pomysł? xD
@aarahon: Czyli porównam inflację z inflacją i stąd będę wiedział czy pieniądz ma realną wartość?
Piszesz, że pieniądze drukowane przez państwo nie mają "podparcia" w realnej wartości:
ale jak pytam w których państwach pieniądze mają realną wartość, to mówisz że:
Czyli we
@swiadomy_anakolut: nie, miałeś to dokładniej opisane, polecam najpierw nauczyć się czytania ze zrozumieniem na poziomie szkoły podstawowej i dopiero dołączanie do takich tematów.
@swiadomy_anakolut: Tak. Te pieniądze które są "drukowane" przez państwo nie mają "podparcia" w realnej wartości.
@aarahon: Nie ma innych pieniędzy. Wszystkie wyszły z NBP.
Podejrzewam, że czytanie Twoich komentarzy ze zrozumieniem nie jest możliwe. Widziałem faktycznie, że robisz rozróżnienie na pieniądze, które są "drukowane" i tek które takie nie są. Twierdzisz,
@swiadomy_anakolut: Tak, ale czy ktoś twierdzi inaczej? xD
@swiadomy_anakolut: Naucz się czytania ze zrozumieniem to wtedy nie będziesz musiał podejrzewać bo będziesz mógł to ocenić.
@swiadomy_anakolut: Bo jedne pieniądze są emitowane jako gotówka przeznaczona do obrotu dla ludzi na podstawie tego co w