[sildenafil]

Finlandia: prawdopodobnie najbardziej równościowy kraj na świecie. Chyba wielu z was słyszało ten slogan. Szefową rządu Finlandii jest kobieta, 12 z 17 ministerstw prowadzą kobiety, 46,5% członków parlamentu to kobiety.

A jednak prawo o powszechnym poborze i obowiązkowej służbie wojskowej nie zmieniło się, mimo tak inkluzywnego rządu:

Jeśli jesteś obywatelem fińskim płci męskiej i mieszkasz za granicą, podlegasz obowiązkowi powszechnej służby wojskowej, do której możesz zostać powołany od początku roku, w którym kończysz 18 lat. Kobiety mogą odbywać ochotniczą służbę wojskową.

Ciekawe z jakiego powodu tak wrażliwy na kwestie równouprawnienia rząd Finlandii nie chce wprowadzić równości płci w zakresie służby wojskowej?

Wniosek jaki z tego płynie: Feminizm nie popiera równości płci w zakresie służby wojskowej, nawet gdy ma ku temu wszelkie narzędzia.

#dyskryminacjamezczyzn #pytanie #bekazlewactwa #pieklomezczyzn #finlandia #ciekawostki

[moll]

@karski: to akurat wiem. Po prostu czasami tutaj lubię się zabawić w adwokata diabła

[serpentes]

@sildenafil: z większości kobiet byłby dupa nie żołnierz, to by była strata funduszy

[sildenafil]

@serpentes: fajne seksistowskie podejście. Jakoś chłopaków w rurkach chcecie wysyłać do wojska choć się nabijacie, że się nie nadają. I wtedy nie ma straty funduszy

[TypicznyMaciek]

@sildenafil: Kobiety nie biorą odpowiedzialności za swoje czyny i stosują podwójne standardy? Stare, znałem

[Reretos]

@moll: Jeśli opisana historia jest prawdziwa, to rzeczywiście kiepska jest ta firma. Jednak to zupełnie inna sprawa. Wiele dyskryminacji, które dotyczą mężczyzn to sprawy wprost wpisane w ustawy i regulaminy.
-wiek emerytalny
-obowiązek obrony kraju (pobory w innych krajach)
-bonusowe punkty przy rekrutacji na projekty finansowane przez UE
-zakazy wchodzenia na część aquaparku/siłowni itp. przy takiej samej cenie za usługi
Pewnie jeszcze więcej by się znalazło to wszystko wynik, który rzeczywiście

[moll]

@Reretos:

Emerytura i rekrutacje, mogę się zgodzić, pod warunkiem że kobiety w wieku rozrodczym będą serio traktowane tak samo jak mężczyźni (a to mniej preferowany pracownik, bo jak zaciąży to nie pracuje przynajmniej od porodu kilka tygodni).
Co do poboru nie. Tutaj masz kwestie zdrowotne (min. wcześniej przytaczane nawet w tym wątku urazy macicy) oraz opieki nad dziećmi, jeśli przy bublu prawnym poborowi podlegałoby oboje rodzice, co jest możliwe przy naszych

[Reretos]

@moll: No w przypadku urazów po ciąży naturalnie mogłaby zostać po prostu przyznana kategoria niekwalifikująca do poboru. Zresztą dwa kraje (Norwegia i Szwecja) jakoś sobie z tą sprawą poradziły. W przypadku opieki nad dzieckiem rodzice mogliby np. sami zdecydować między sobą kto ma zostać (i tak w >90% przypadkach szedłby mężczyzna, a jednak byłoby neutralnie płciowo).

Jednak to jest cały czas zbaczanie z tematu, ideą pierwszego komentarza jest to, że wiele

[moll]

@Reretos: moim zdaniem rozwiązywanie dyskryminacji ustawą to błąd. Niezależnie od tego, kogo ona dotyka.

Prawdziwa równość jest wtedy, gdy do wszystkich przykładasz te same wymagania, dajesz im takie same prawa i obowiązki. Z punktu biologicznego niewykonalne, a w każdym innym przypadku wystarczy nie różnicować na płcie i problem rozwiązuje się sam.

Nie można wymagać od faceta rodzenia dzieci i karmienia ich piersią, ale w drugą stronę od kobiety takiej samej tężyzny

[lemek123]

czy można się identyfikować jako kobieta żeby uniknąć woja? Bo jak nie to cuj nie nowoczesność i tolerancja

@dzek: Może lepiej weryfikuj swoje dane, prawa osób transpłciowych w tym kraju są w powijakach.

[lemek123]

powiem ci jak wygląda służba kobiet w wojsku w Finlandii. Siedzą przed komputerem lub jeżdżą ciężarówkami i to tyle. Artyleria odpada, bo może im rozerwać macicę przy strzale, to samo ciężki sprzęt - w zasadzie nie są do niego dopuszczone nigdy. Ćwiczenia w polu z tego samego względu odpadają, inżynieryjne ich nie chcą bo nie mają siły. Dlatego nie daje się ich na przymusowe szkolenia bo trzebaby kombinować co z nimi robić

[Ravenek]

@moll: ale od kobiet też nikt nie "wymaga" rodzenia dzieci. Nie ma takiego obowiązku w żadnej ustawie. Za to męskie obowiązki w ustawach zostały.

[moll]

@Ravenek: a penalizacja aborcji? To pośredni przymus rodzenia

[Ravenek]

@moll: zgadzam się, ale przymusu pośredniego i różnej presji jeszcze można uniknąć. Np. nie zachodząc w ciążę wcale. Antykoncepcja jest legalna. Tak samo wyjazdy za granicę w ciąży.

Za to od przepisów emerytalnych nie da się uciec. Do WKU faceta doprowadzi policja, jeśli nie przyjdzie sam.

[moll]

@Ravenek: też możesz wyjechać, tam gdzie są inne lub ich brak, a jak będziesz na drugim końcu świata to raczej WKU nie przyjedzie

[Ravenek]

@moll: o #!$%@?, ale argument. Tobie wystarczy, że w razie czego wyjedziesz do Czech na parę dni, ja musiałbym w praktyce zmienić kraj.

[moll]

@Ravenek: mnie też dotyczą przepisy emerytalne, więc połowicznie masz rację

[Ravenek]

@moll: ale w przepisach emerytalnych chodzi o to, że facet zyska uprawnienia później i pożyje statystycznie krócej. Za to składki zapłaci statystycznie wyższe.

[moll]

@Ravenek: za to mężczyźni żonaci statystycznie żyją dłużej, jak już bawimy się w statystykę

[Ravenek]

@moll: jeśli bawisz się w statystykę to pamiętaj, że korelacja nie oznacza przyczynowości. Z tego faktu nie wynika, że małżeństwo podnosi długość życia, równie dobrze można stawiać hipotezę, że mężczyźni z czynnikami skracającymi życie, jak słabe zdrowie czy nałogi, są odrzucani jako mężowie

[moll]

@Ravenek: małżeństwo samo w sobie nie, za to troska o drugą osobę tak. A taki musi być związek, by ludzie ze sobą wytrwali do emerytury. Rozwody stają się coraz mniej piętnowane społecznie