Aktywne Wpisy
LilaRogue +15
Hej, orientujecie się, czy istnieje jakaś książka/internetowy poradnik/cokolwiek, który zbiera wszystkie najważniejsze informacje dla przyszłych ojców? Z niebieskim staramy się o potomstwo i nie ma on pojęcia o dzieciach ( ͡° ͜ʖ ͡°) chodzi mi o takie rzeczy, jak wszelkie formalności po narodzinach, w trakcie dorastania (szkoła etc.), kwestie wychowania, na co zwracać szczególną uwagę, jak się zachowywać, jakie zabawy stosować na jakich etapach, co zabezpieczyć w domu
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ile rozsadnie bylo by wydac na auto zarabiajac 17-20 netto + zona jakies 13-15 netto? Mysle nad czyms za 200-250 tysiecy i powyzej 300km koniecznie z automatem. Zawsze chcialem miec mocne auto, aktualnie dieselek z nieduzym przebiegiem po chipie na 200koni wiec cos tam jedzie. Zastanawiam sie nad Mercedesem E53 AMG albo BMW. Kosztow stalych w domu bedzie jakies 2500-3000zl plus zarcie. Raczej oszczednie zyjemy, bo wszystko mamy. Nie zjedza mnie koszta utrzymania tych aut? Zeby sie nie okazalo, ze dwie wyplaty bede musial wylozyc na serwis :) Lepiej wziac leasing czy kupic w kredycie, wplacic 150kola a reszte splacic? Nie znam sie na metodach finansowania bo swoj ostatni bralem za gotowke. #motoryzacja #samochody
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
Ile rozsadnie bylo by wydac na auto zarabiajac 17-20 netto + zona jakies 13-15 netto? Mysle nad czyms za 200-250 tysiecy i powyzej 300km koniecznie z automatem. Zawsze chcialem miec mocne auto, aktualnie dieselek z nieduzym przebiegiem po chipie na 200koni wiec cos tam jedzie. Zastanawiam sie nad Mercedesem E53 AMG albo BMW. Kosztow stalych w domu bedzie jakies 2500-3000zl plus zarcie. Raczej oszczednie zyjemy, bo wszystko mamy. Nie zjedza mnie koszta utrzymania tych aut? Zeby sie nie okazalo, ze dwie wyplaty bede musial wylozyc na serwis :) Lepiej wziac leasing czy kupic w kredycie, wplacic 150kola a reszte splacic? Nie znam sie na metodach finansowania bo swoj ostatni bralem za gotowke. #motoryzacja #samochody
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
#przegryw #logikarozowychpaskow
Zawsze jak próbuję, to jestem zwyzywany od normików i wrzucony na czarno. WIększość przegrywów nie chce z niego wyjść, chcą się upajać swoim cierpieniem i jednocześnie obwiniać za wszystko julki/oskarków/mamę/chujwieco.
Jak się jednoczesnie ma s---------e życie, ale na każde rady, jak to zmienić, udaje że samemu wie się najlepiej, jak ma być, to trochę śmiechu warte, nie sądzisz? A raczej tylko ci agresywni i toksyczni są szkalowani.
A w kim sie ostatnio zakochała znajoma? W zakolaku z piwnym brzuchem z wadą postawy który ma mniej niz to mityczne 180 o które wszyscy sie srają xD Czemu? bo jest to pierwsza osoba od dawna która nie rozładowywała jej baterii, jest sympatyczna i lubi śmieszkować a nie JĘCZEĆ jak to ma źle
powiem wam- najgorzej jak taki przegryw mówi o swoich problemach już na samym początku znajomości. Jeśli to jest pierwsza, najważniejsza którą chcesz się podzielić to co innego wartościowego masz do zaoferowania? Ludzie nie chcą pomagać no namom
przyjaciel mówiący o swoich problemach? nie ma sprawy. Ale nie obca osoba. To odrzuca w
Prawda jest taka, że to jest jak każdy problem i trzeba samemu mieć chęć, żeby go rozwiązać, a nie liczyć, że ktoś za rączkę poprowadzi. Szczególnie, jak osoba wyciągająca rękę jest mieszana z blotem, a jej rady są negowane.
Jednocześnie jak ktoś ma słabe geny i już trzy dychy na karku to nie da rady wykonać nawet tego co ja, i nie ma co go za to batożyć. Jestem w stanie to zrozumieć bo byłem na dnie i znam różne osoby, nie tylko wesołych normików z reżyserowanym życiem na insta. Oczywiście nie mam szacunku dla tych co tylko chcą zaruchać, i zazdroszczą życia ładnym patusom. Takich mam na czarno.
A, i tak naprawdę żaden z dających takie z-----e rady nie jest wygrywem, jesteście ledwo ponad kreską, pewnie co drugi z was jest na lekach, a wasze posty są tak naprawdę dla was samych. Widzę u was takie samo poklepywanie się po plecach o które oskarżacie przegrywów. Prawdziwy wygryw mi rzeczywiście pomógł - dał mi porządną robotę i nie oceniał jak do tej pory żyłem. Zauważyłem też że pouczający to zwykle gówniarze najwyżej na studiach którzy przychodzą dzielić się mądrościami rodem z salonu i samosi z ludźmi, którzy żyją od pierwszego do pierwszego. A potem pikachu face że zostali
@Pavulenko: Prawda jest brutalna. Wszyscy w mniejszym bądź większym stopniu oceniamy
@Nie_jestem_tak_madry_jak_Ty: Bo te osoby zwykle są w stanie rezygnacji, podejmowały zbyt wiele prób (tak jak napisałeś, RAZ). To jest ten sam problem jak z osobami, które idą do dietetyka i pomimo rozpisanej diety dalej oszukują przez co ich stan się nie poprawia. Tylko dla zwykłych ludzi (normików) jest dużo łatwiej zrobić cokolwiek, bo mają zapewnione podstawowe potrzeby takie jak bezpieczeństwo i zdrowe relację z rodziną/przyjaciółmi, nie musi być pięknie, ale przegryw i incel powstaje w rodzinach, które nigdy nie powinny się decydować na dzieci, a zrobiły to przez presję społeczną/własną głupotę.
Jeżeli prześledzisz cały życiorys kilku takich osób, to dojdzie do wniosków, że potrzebna pomoc w danym przypadku obejmuje wywrócenie życia do góry nogami oraz zainwestowania ogromnych pieniędzy by faktycznie zmienić czyjeś życie. Pójście na terapie niczego magicznie nie zmieni, bo problem jest na tyle poważny, że dana osoba nie wierzy już w nic. Dlaczego ludzie chodzą do pracy? Jedni muszą, inni lubią, kolejni czują, że dzięki wykonanej pracy dostaną coś w zamian, zmieniają świat. Co zrobić z osobą, która nie ma ochoty na żadną zmianę? Przegryw bez żadnych kwalifikacji może co najwyżej wybrać najprostsze prace, gdzie historia leczenia zaburzeń psychicznych działa jeszcze na jego nie korzyść, a wypłata nie pozwoli nawet na samodzielne życie, bo minimalna jest maksimum na jakie mogą
Nigdy nie odsłaniaj się przed nomikiem ani nie proś go o litość.
@diagnoza-przegryw: no a potem pierdzielą że faceci się nie zmieniają, albo że wszyscy faceci są tacy sami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
czyt. zmienić w posłusznego pieska bez własnego zdania, typowego p0lskiego cucka stawiającego kobietę na piedestale, nie wytykającego absolutnie niczego złego kobietom
A jak można pomoc komuś kto nie chce się zmienić? To w przegrywach jest problem a nie w innych ludziach musicie to zrozumieć