Wpis z mikrobloga

Tak jak wielu przewidywało otoczka GP Miami to festiwal żenady i lansowania się celebrytów na plecach kierowców. No śmieszne w ch...j tak wyrzucić przed kamerą chłopaków z ich strefy komfortu i dać im jakieś krótkie koszulki. Wiadomo, że nie odmówią, bo oburzenie sięgnęło by zenitu, że kij w dupie, że to tylko heheszki, no to tylko faceci i na plaży też są bez koszulek. No są. Ale plaża to plaża a padok to padok.


#f1
rassvet - Tak jak wielu przewidywało otoczka GP Miami to festiwal żenady i lansowania...

źródło: comment_1651814692tciOiOnIrcDechqKifhTte.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
@rassvet: Nie widzę Alonso czy Kimiego w takich ciuchach, moim zdaniem akurat ci dwaj z mclarena znani z błazenady mogli się sami na to zgodzić. Może tak, może nie - ale podejrzewam ze jeżeli takiemu Rikiardo płaci się tak grubą kasę to się jednak liczą z jego zdaniem i zawsze można było odmówić.
  • Odpowiedz
@rassvet: Riccardo to już jest jak taki przygłupi kuzyn w rodzinie, po 30, bez baby, pracy i życia, który robi z siebie idiote biegając z dzieciakami na deskorolki i inne młodzieżowe gowno ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@rassvet: ten gostek i tak już odchodzi z telewizji. jego jedynym atutem są filmiki na yt - karaoke w samochodzie z różnymi gwiazdami.
  • Odpowiedz