Wpis z mikrobloga

why? To jednak zajebisty przyspieszacz roboty nawet dla ogarniętych.


@patrykolos: Pewnie ma na myśli to, że wokół marki wyrosła sekta (wszak system działania to mlm), a odpowiedniki innych marek są nawet 10 razy tańsze, choć robią to samo.
  • Odpowiedz
@Mumbaj: zalecane spożycie soli to XD jak przez pewien czas próbowałem się do tego dostosować to napotkałem problemy zdrowotne związane z brakiem sodu w organizmie, dopiero przy spożyciu ok 10 g na dobę wszystko wróciło do normy. Ograniczenie spożycia soli ma marginalny wpływ na ciśnienie, lepszy efekt można uzyskać suplementując potas
  • Odpowiedz
Zup nie jem, bo nie potrafie sie nimi najeść ¯_(ツ)_/¯


@Tigermass: Bo robi się zupy treściwe, a nie takie polewki na kostkach rosołowych i dwóch łyżkach pasty pomidorowej. Weź kup ładne żeberka albo kiełbasę i ugotuj prawdziwy krupnik z kaszą, warzywami albo zalewajkę to się najesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@audrzej: Racja, ale chodzi mi o naukę przygotowania chociaż podstawowych rzeczy. Nie powiesz mi chyba, że Twoim zdaniem gotowe dania mają wygórowany poziom przygotowania i smaku w porównaniu nawet ze średnio udanym ale jako tako przygotowanym daniem domowym. Dyskusja jest na temat osób, których umiejętności kulinarne polegają na odgrzaniu mrożonej zapiekanki czy posmarowaniu bułki pasztetem.
  • Odpowiedz
jakieś wyczucie smaku


@Zjem_Ci_nos: jak zjadasz tyle gotowcow ktore najczesciej sa mdle to chyba nie potrzebujesz az takiego wyczucia XD

A makarony do sosow najczesciej sie wrzuca jeszcze przed al dente i dokoncza w sosie dolewajac odrobine wody z makaronu. Polecam wloskie dania dla biedakow to zalapiesz sporo przydatnych technik
  • Odpowiedz
@Phyrexia: yyy myślę, że mógłbym tak powiedzieć :D Ja jestem mocno wybredny i mimo, że lubię bardzo dobrze zjeść, to wolę zjeść gotowca, którego znam, niż samodzielnie przygotowane danie przez kogoś kto nie potrafi gotować :D

Wolałabyś zjeść gotową lasagne z biedry (tę co się wrzuca do piekarnika) czy przygotowaną przez kogoś, kto nie potrafi gotować? Osobiście jak mam ryzyko twardego/rozgotowanego makaronyu przesmażonego mięsa, niesłonego kiepsko zredukowanego i przyprawionego sosu,
  • Odpowiedz
@keuaiBKonczylNocnomWartem śmieszniejsze jest jak idioci próbują usprawiedliwiać swoje uposledzenie, wmawiając sobie, że ktoś musi się dowartościować a nie zwyczajnie szydzi z ich glupoty ¯_(ツ)_/¯ jest to kompletnie odwrotne do tego co piszesz, bo te czynności potrafią wykonywać zwierzęta w prostszej formie, a ludzie z dostępem do wszelkie wiedzy nie.
  • Odpowiedz
@Tigermass: Pierogi ruskie mają akurat średnie makro i ciężko "podbić" białko jakimś dodatkiem, który nie wpłynąłby na walory smakowe. Dlatego preferuje pierogi/naleśniki z serem, w których można balansować makroskładnikami dodając źródło białka typu skyr/serek wiejski czy tłuszczu jak chociażby masło orzechowe. Co do pizzy, to jednak wolę tą mrożoną margherite, którą możemy skomponować jak chcemy, dodając dowolne składniki. Ja zazwyczaj robiłem z niej prosciutto. Wracając do pierogów to mają konserwant
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
@Zjem_Ci_nos: a #!$%@?, mi po prostu szkoda czasu na gotowanie, robienie listy zakupów, samych zakupów, sprzątanie po wszystkim. Łącznie wychodzi kilka godzin żeby przygotować coś co zjesz w 5 min...
Pudełka to najlepsze co może być, bo takie 70 zł na dzień za 5 posiłków to żaden koszt w porównaniu ze stratą czasu wynikającą z gotowania w domu. No ale wiadomo, jak się ma rodzinę 2+3 to już się opłaca
  • Odpowiedz
@bunnyboy: To chyba na 3 dni xD Ja na jedzenie przeznaczam 20-30zł dziennie, a jem smacznie i zdrowo. 50 zł to trzeba wydać, żeby napchać żołądek w fastfoodzie, bo o najedzeniu nie ma mowy
  • Odpowiedz
Gotowanie to matematyka plus minimalizowanie straty czasu ¯_(ツ)_/¯


@Radiativ: Tyle, że niektóre wykopki co mieszkają u mamy jeszcze tego nie rozumieją, bo obiad mają podstawiony pod nos i wymyślają cuda o tym jak to fajnie spędzać nad garami 2 godziny dziennie by jeść przez 5 minut.
  • Odpowiedz
@Radiativ: Jak już wspomniałeś o pudełkach to dodam tylko, że istnieją również takie do przechowywania żywności, więc możesz w godzinę(z czego przygotowanie składników to z 20-30 minut) ugotować obiad na 3 dni ( ͡ ͜ʖ ͡) Możliwości jest wiele, rzadko kiedy gotowanie zajmuje mi dużo czasu tj. ponad godzinę, a jak zajmuje to nie gotuję tej potrawy za często, proste ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz