Wpis z mikrobloga

Dla równowagi dzisiaj coś o cudownym fac... znaczy kierowcy. Którym był Jim Clark i sezonie 1965 w jego wykonaniu, w którym nie był został mistrzem F1, ale także 3 innych serii wyścigowych i wygranej w słynnym wyścigu Indy 500.

Clark nie odpoczywał podczas przerwy zimowej, tylko już na początku stycznia wyjechał do Oceanii aby wziąć udział w Tasman Series, była to zimowa seria wyścigowa gdzie kierowcy ścigali się samochodami o zbliżonej specyfice do F1. Rozgrywane tam było między innymi GP Australii, które wówczas nie zaliczało się jeszcze do mistrzostw świata F1. Oprócz lokalnych Australijskich i Nowozelandzkich kierowców, brali w niej udział także zawodnicy z regularnej stawki F1. Clark wygrał tam 4 z 7 rozegranych wyścigów, oraz raz był drugi to dało mu łatwy tytuł mistrzowski.

Sezon F1, Clark rozpoczął od wygranej w GP RPA, po czym poczuł się tak pewnie że postanowił opuścić drugi wyścig sezonu, jakim było GP Monaco, aby wyjechać do USA i spróbować swoich sił na owalu w słynnym Indy 500. Clark był jedynym jedynym kierowcą spoza Ameryki , który w dodatku przyjechał tam europejskim autem Lotusem 38, konstrukcją specjalnie zbudowaną pod ten wyścig. W kwalifikacjach Jim zajął drugie miejsce, a w wyścigu odniósł pewne zwycięstwo prowadząc przez 190/200 okrażeń w wyścigu. W dodatku zostając pierwszym od 1916 roku kierowcą spoza USA, który wygrał ten wyścig.

Po powrocie do F1 Clark z nawiązką odrabiał straty poniesione w wyniku absencji w Monaco, wygrywał wszystko co się da aż do GP USA rozegranego we wrześniu. Godnym uwagi jest jego zwycięstwo z GP Wielkiej Brytanii, kiedy to stosował "eko-driving" co zostało poniekąd wymuszone przez awarię pompy olejowej.
Clark miał zawsze taki zwyczaj aby wyrobić sobie jak największą przewagę w razie gdyby pod koniec wyścigu coś się stało, w tym przypadku praktyka ta okazała się dobrym posunięciem. Mniej więcej w połowie wyścigu w silniku Climax pojawiły się drobne przerwania, które jednak nie wpłynęły znacząco na tempo Clarka. Sytuacja zmieniła się na 64 okrążeniu, gdy bolid Lotusa zaczął tracić olej, co wpływało już znacząco na osiągi silnika, przez zbyt niskie ciśnienie. Przewaga Clarka nad drugim Grahamem Hillem wynosiła prawie pół okrążenia, lecz na wskutek problemów Lotusa, zaczeła ona topnieć w oczach. Clark aby nie zarżnąć silnika, wymyślił sposób polegający na tym że wyłączał silnik w zakrętach, gdzie zbiornik się przechylał i pompa nie miała jak zaciągnąć oleju. Clark włączał silnik jedynie na prostej, gdzie pompa mogła zasysać olej, utrzymując odpowiednie ciśnienie i podtrzymując silnik przy życiu.
Przewaga nad Hillem wynosiła 19 sekund na sześć okrążeń, następnie spadła do 9,6 sekundy na dwa przed końcem. Gdy rozpoczęli ostatnią okrążenie, przewaga Clarka wynosiła 6 sekund.
Kiedy zaczynał swoje ostatnie okrążenie, Hill miał go w zasięgu wzroku, gdy Lotus wjechał w Copse Corner, Clark widział BRM Hilla w swoich lusterkach, ale wyraźnie miał kontrolę nad sytuacją, gdy ukończyli 80 okrążenie był praktycznie w tej samej odległości przed BRM, która na mecie wyniosła 3,2 sekundy.

Clark wygrał 6 z 10 rozegranych wyścigów sezonu 1965. A także wygrał 2 wyścigi niezaliczane do mistrzostw świata.
Oprócz startów w F1. Clark w 1965 startował w F2, nie istniały wówczas jednak ogólne europejskiej rozgrywki tej serii jak obecnie. Istniało kilka krajowych mistrzostw F2, Clark w 1965 jeździł w brytyjskiej i francuskiej edycji, gdzie w obu seriach zdobył tytuły mistrzostwie. Jakby tego było mało Clark w 1965 startował także w brytyjskiej serii samochodów turystycznych, gdzie zajął 3 miejsce. Gościnnie pojechał także w 2 wyścigach Australijskich wyścigach, aut sportowych.

Łacznie w 1965 Clark wystartował w 37 wyścigach w 6 różnych seriach wyścigowych.
źrodło

#f1 #randomf1shit
tumialemdaclogin - Dla równowagi dzisiaj coś o cudownym fac... znaczy kierowcy. Który...

źródło: comment_1651693922z4Y0zK1DlW8cpD5BIAhIMW.jpg

Pobierz
  • 5