Wpis z mikrobloga

W sieci nie znalazłem nic na ten temat.
Po wpisaniu frazy "brata alberta 4, warszawa" nie ma żadnych wyników prócz linku do mapy google.
  • Odpowiedz
@xspeditor: Skad mieli dane goscia? Z CV najpewniej. Po numerach rejestracyjnych mogliby szukac, ale nie jestem pewien, ze policja dalaby tak latwo dane wlasciciela pojazdu. Anyway - weszli w posiadanie danych tego kolesia prawdopodobnie w sposob nielegalny.
  • Odpowiedz
ciekawe jaki debil by zapłacił te 1400 ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@konsumpcjusz: @xspeditor: W sumie jeśli przed wjazdem wisi jakiś regulamin parkingu to nie zdziwiłbym się gdyby to było legalne a roszczenia do zapłaty zasadne. Jest przecież kilka takich miejsc gdzie tak kasują ludzi na 50-100 zł chociażby parking przy dworcu w Katowicach.
Regulamin małym druczkiem przy wjeździe i płacisz albo wzywamy policję. Wardęga czy tam
  • Odpowiedz
@bacanahali: racja, ale pewnie firma wobec której wyraził zgodę na przetwarzanie danych w celach rekrutacyjncyh w ogóle nie istnieje; już widzę jak za 3 minuty parkingu sędzia klepie nakaz na ponad 1000 zł do zapłaty i to jeszcze w tych okolicznościach; - już widzę jak wykazują za pomocą dokumentu CV że ten samochód jest tego pana bo przyjechał o tej porze na rozmowę o pracę i dlatego ma im te 1400
  • Odpowiedz
@konsumpcjusz:
"faktycznego, pozwany nie miał możliwości zapoznania się z taryfikatorem, albowiem przy wjeździe do dworca nie znajdował się ani taryfikator, ani wyciąg z regulaminu”. Co więcej, pozwany już po uzyskaniu od pracownika ochrony informacji o zmianie regulaminu nie miał możliwości zawrócenia i wyjazdu z terenu dworca"
i dalej
"podmiot prowadzący dworzec powinien tak ustawić tablice, aby przed wjazdem na teren posesji kierowcy mogli zorientować się o zmianie dotychczasowej praktyki,

No właśnie-
  • Odpowiedz
@xspeditor: to ciekawe. Widziałem ten "parking" i zastanawiałem się o #!$%@? tu chodzi.
To pusty plac po zgruzowanym budynku, na którym różne biznesy działały, sprzedaż choinek itp pierdoły.
  • Odpowiedz
@xspeditor:
Ludzie, o jakim sądzie wy #!$%@? tu w komentarzach? Przecież to jest klasyczne wyłudzenie. Nikt nikogo zgłaszał nigdzie nie będzie, szukają jelenia, który się przestraszy i zapłaci. I na tym się wachlarz możliwości tego złamasa z ogłoszenia konczy.
  • Odpowiedz
@To_ja_moze_pozamiatam: ja wjechałem kiedyś na dworzec w KRK dokładnie tam gdzie wardega się z psami szarpał i tez mi naliczyli 80zl „kary” mimo ze żadnego taryfikatora na wjeździe nie było. Od tego czasu nienawidzę tego miasta mimo że wcześniej było to moje ulubione polskie miasto, No ale jak nie są w stanie nawet takiego obvious scamu zwalczyć to niech #!$%@?ą
  • Odpowiedz