Wpis z mikrobloga

Wygląda na to, że od tego momentu bez kitu bardziej opłaca się wynajmować i odkładać różnicę na kupno nowego, niż brać kredyt.


@Ktore_to_juz_konto: a różnica będzie rosnąć na korzyść najmu, bo potencjalna rata będzie cały czas rosła a koszt najmu mieszkania spadnie wraz z zakończeniem wojny w Ukrainie.
  • Odpowiedz
@Ktore_to_juz_konto: Jak się niby opłaca? Weź za przykład Warszawę.

Płać 30 lat za wynajem i wydasz ponad 1,1 mln do obcej kieszeni nie mając nic
Płać 30 lat ratę i wydasz prawie 1,7 mln mając przy tym mieszkanie na własność i mieszkając na swoim, a nie u obcego.
  • Odpowiedz
@Ktore_to_juz_konto w tej sytuacji i tak bym brał mieszkanie jakby było dla mnie. W końcu to jakies budowanie majątku i większa wolność jeśli chodzi o urządzanie.

Ale skróci to osoby, które brały kredyt aby go spłacić z wynajmu
  • Odpowiedz
oraz przy wynajmie odkładanie kasy na 5% konto


@Ktore_to_juz_konto: Jesteś pewien tego oprocentowania? Bo jeszcze rok temu na kontach oszczędnościowych wynosiło równe 0% ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A Ty sobie dolicz do tego inflację i zobaczysz, ile skrupulatnie odkładane oszczędności będą wartę.
Plus oczywiście zakładasz, że przez kilkanaście lat Twoja sytuacja się nie zmieni i właściciel nie zmusi cię do znalezienia innego lokum, niekoniecznie w tak dobrej
  • Odpowiedz
A Ty sobie dolicz do tego inflację i zobaczysz, ile skrupulatnie odkładane oszczędności będą wartę.


@ATAT-2: co ma inflacja CPI do tego jak to ma być kasa na mieszkanie? gdzie tu jakaś logika
  • Odpowiedz
tak, 5% bez problemu można mieć

może jeszcze napisz ile można było mieć 30 lat temu


@affairz: Aha, czyli rozważając hipotetyczne scenariusze bierzemy pod uwage jedynie drożejące kredyty a nie możliwy (mimo wszystko) spadek stóp procentowych co się przełoży na niższe oprocentowanie kont oszczędnościowych. Bo to już nie pasuje do narracji, prawda :) ?

@affairz: Co ma inflacja do cen mieszkań.... hmm no nie wiem. Może się domyslisz?
  • Odpowiedz
@ATAT-2: napisałem wyraźnie ze od tego momentu się bardziej oplaca, więc zakładamy warunki takie jakie są aktualnie. Toyota bank ma na przykład konto oszczędnościowe indeksowane wiborem - w tym momencie jest 4,7%. Przy takim procencie to z samego wkładu własnego 170 tys po 30 latach masz 700 tys.
  • Odpowiedz
@affairz: Co ma inflacja do cen mieszkań.... hmm no nie wiem. Może się domyslisz?


@ATAT-2: nie domyślam się. z reguły w długim horyzoncie jest skorelowana ze wzrostami cen, ale są państwa gdzie inflacja była przez wiele lat dodatnia a ceny są niższe niż dekadę temu, co z nimi? domyślasz się, że żeby popyt był stały to w długim horyzoncie populacja musi iść w parze podażą mieszkań

a z lokatami rozumiem,
  • Odpowiedz
zakładamy warunki takie jakie są aktualnie. Toyota bank ma na przykład konto oszczędnościowe indeksowane wiborem - w tym momencie jest 4,7%. Przy takim procencie to z samego wkładu własnego 170 tys po 30 latach masz 700 tys.


@Ktore_to_juz_konto: Cóż, skoro 'piszesz jak jest' to pisz dokładnie.
Po pierwsze, nie 5 tylko 4,7. Po drugie, z tego co wiem oprocentowanie masz tylko do 100k. Także zakładając oszczędności jakie wpisałeś zostajesz z realnym
  • Odpowiedz