Wpis z mikrobloga

  • 0
Też mnie to irytuje, ale np Sex Education to spoko serial i nie wyobrażałbym sobie aby grali tam samo heterycy.
  • Odpowiedz
@grosicky nawet pomijając te wszystkie woke motywy seriale Netflixa są dużej mierze do kitu. Gra aktorska, scenariusze, wykonanie. Niedawno odkryłam, że na YT jest Kariera Nikodema Dyzmy z nadaktorem Willhelmim i po odświeżeniu stwierdzam, że Netflix takim starym produkcjom może buty czyścić. Szanuje ich za kilka dokumentów i Better Call Saul, ale większość to kiepskie seriale z jakimś dziwnym filtrem :p
  • Odpowiedz
@rysio_lubicz: wpychanie wszędzie lpg, blm, chorego podejścia. Ideologia jest ważniejsza niż dobry scenariusz.


@brakslow: i wykrzywianie rzeczywistości. Ta nadreprezentacja czarnych w filmach / serialach sprawia, ze ludziom się zupełnie obraz USA zakrzywia. Jak powiedziałem młodej lewaczce jaki odsetek czarnych w USA jest, to jej mina zrzedła, bo myślała, ze co najmniej połowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Podobnie z wierzacymi, myślała, że USA to kraj ateistów, ale
  • Odpowiedz