Wpis z mikrobloga

Nie no - lewicowe aktywistki oficjalnie pokonały kolejny stopień odrealnienia.

W weekend byłem na spotkaniu ze starą znajomą ze środowisk lewicowych (grono, które opuściłem). Rozmowa zeszła naturalnie na tematy polityczno-socjologiczne.

Od słowa do słowa, koleżanka gotowała się coraz mocniej, kiedy tłumaczyłem jej moje zdanie nt. hipokryzji współczesnych kobiet oraz ruchów feministycznych. Gdy mówiłem o niesprawiedliwych wyrokach w sądach rodzinnych, w których mężczyźni są gnojeni dla zasady oraz o egzystencji gwałtu kobiety na mężczyźnie - olewanym i bagatelizowanym przez społeczeństwo - koleżanka się #!$%@?ła i wyskoczyła z kartą, że - uwaga - stałem się chorym, prawicowym homofobem XD XD XD.

Zapytałem, jak mogę być homofobem, jeżeli jestem osobą bi i w pełni wspieram środowisko gejów, aby mieli jak największe prawa, bo to poniekąd również w moim interesie (?). Usłyszałem, że jako „bi cis man” jestem właściwie jak hetero - a nawet gorszy - bo wykorzystuję „młodych, naiwnych twinków” tak jak i dziewczyny, którymi manipuluję i szybko urywam kontakt xD

Potem był jeszcze monolog, który w skrócie brzmiał: nie można wspierać osób LGBT, jeżeli nie wspiera się feminizmu. Kurtyna i bez komentarza.

Drogie (lewicowe) panie, będę wspierał moich gejowskich braci, tak jak i wszystkich mężczyzn, bo tak wam #!$%@? od tej hipokryzji i cyrku twitterowo-tiktokowego, że już nawet próbujecie cancellować osoby biseksualne, bo nie pasują wam do agendy.

Współczesne kobiety to w większości odrealnione agresorki. Zobaczycie, że za parę lat zacznie się agenda #!$%@? do osób trans i gejów.

#neuropa #bekazlewactwa #blackpill #redpill #bekazrozowychpaskow #niebieskiepaski #rozowepaski #pieklomezczyzn #4konserwy #teczowepaski
Pobierz Tywin_Lannister - Nie no - lewicowe aktywistki oficjalnie pokonały kolejny stopień od...
źródło: comment_1650376071nlN23romBg5zVT5njAftpS.jpg
  • 32
A feminizm jest rakiem przez to, że podważa istotne systemy i instytucje oraz ideologie, dzięki którym społeczeństwo funkcjonuje.


@RzutKamieniem: równie dobrze mógłbyś napisać, że abolicjonizm jest rakiem, bo podważa społeczny system, w tym przypadku niewolnictwo? widzisz absurd?

kult aborcji (w sensie traktowanie aborcji jako codzienną usługe, a nie niepożądaną konieczność)


kult aborcji? wth? leczenie kanałowe zęba traktujesz jak niepożądaną konieczność czy codzienną usługę? bo moim zdaniem to jedno i drugie.

Powinno
@CocoJamboolin: Nie widzę absurdu tylko fałszywą ekwiwalencję, bo ten współczesny feministyczny abolicjonizm chce obalać pozytywne systemy, służące do podtrzymania społeczeństwa, a nie system zmuszania ludzi do pracy za darmo.

Kult aborcji w sensie, że w dyskursie feministycznym jest traktowana jako zwyczajny zabieg albo jakiś symobl wyzwolenia kobiet, podczas gdy jest to procedura kończąca życie żywej istoty i powinno się ją traktować jako konieczność, a nie dobro społeczne, albo metodę antykoncepcji.

Walczy
Nie widzę absurdu tylko fałszywą ekwiwalencję, bo ten współczesny feministyczny abolicjonizm chce obalać pozytywne systemy, służące do podtrzymania społeczeństwa, a nie system zmuszania ludzi do pracy za darmo.


@RzutKamieniem: to, że patriarchat jest pozytywnym system może chyba powiedzieć tylko osoba, która z tego systemu ma jakieś benefity. nie, system, który uprzywilejowuje połowę ludzkości ze względu na płeć nie jest dobrym systemem

Kult aborcji w sensie, że w dyskursie feministycznym jest traktowana
@CocoJamboolin:

1. Mówisz nie tłumacząc w jaki sposób jest zły, ani nie podając alternatyw.
2. Czyli przyznajesz się do anty-natalistycznego podejścia feministek, gdzie płód można zabić od tak jak wyciska się pryszcza. Najpierw to negujesz, potem sama się do tego przyznajesz. I nie wmówisz mi, że feministki nie mają tendencji do wmawiania młodym kobietom, że rodzicielstwo to najgorsze co może się przytafić młodej kobiecie i aktywnie zniechęca je do posiadania potomstwa.
2. Czyli przyznajesz się do anty-natalistycznego podejścia feministek, gdzie płód można zabić od tak jak wyciska się pryszcza. Najpierw to negujesz, potem sama się do tego przyznajesz.


@RzutKamieniem: nie, niczego takiego nie przyznaję. podejście do tego, jaki jest status płodu nie ma nic wspólnego z antynanatlizmem. antynatalizm to pogląd filozoficzny przypisujący negatywną wartość moralną samego rozmnażania się ludzi. szastasz pojęciem antynatalizmu, a nie wiesz nawet co ono znaczy, ewentualnie robisz to
Zobaczycie, że za parę lat zacznie się agenda #!$%@? do osób trans i gejów.


@Tywin_Lannister: Osoby tansseksualne są dyskryminowane między innymi w sporcie przez feministki, które uważają to za doping płciowy. Nagle faministki potrafią okreslić płec na podstawie hormonów płciowych. Korzystanie przez osoby tans z damskich toalet tez im przeszkadza. Obrazą jest podanie płci w arkuszu maturalnym ale selekcja przed kiblem spoko.