Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jaki psiak do mieszkania w bloku w centrum miasta, metraż 55m2?

-Pracuję zdalnie, więc w domu jestem cały czas, moja druga połówka też jest zazwyczaj cały dzień.
-Alergie mam na pyłki, ale czy na psy - nie wiem, raczej nie. Wiem tylko, ze na Jack Russel Terriera nie.
-Nie może być bardzo szczekliwy, i jest to niestety wymóg konieczny. Układy z sąsiadami mam dobre po pogadance o nie darciu mordy, więc nie chcę wyjść teraz na hipokrytę. Jasne, wiem, że pies ogólnie szczeka - ale są rasy bardziej i mniej szczekające, i to tylko tego kwestia.
-Ze sportów jakie uprawiam to rower codziennie, ale bałbym się żeby pies za mną biegł, bo mieszkam w środku stolicy, a wiadomo jak tam zatłoczone są ścieżki rowerowe. Oprócz tego wychodzę na "szybki spacer". Terenów zielonych raczej za dużo dookoła mnie nie ma - wręcz żadnego w rozsądnej odległości (rozsądnej = w jedną stronę <20m na pieszo). Także na dwór wychodzić z nim - oczywista oczywistość. Ale ani jakiejś wielkiej aktywności, ani łąk mu nie zapewnię.
-Ogólnie chciałbym psa którym mógłbym się opiekować, jakoś mam w sobie potrzebę opieki - więc raczej "silne niezależne psy" odpadają. Raczej typ "mądrej przytulanki"
-Mam zerowe (jedyne co, to JRT przyjaciela się opiekuję co jakiś czas) doświadczenie z psami, z innych zwierząt to klasycznie chomik.

Ogólnie mi się marzy właśnie Jack Russel Terrier, ale on (ten przyjaciela przynajmniej) strasznie szczeka, plus mam wrażenie, że nie zapewniłbym mu wystarczająco ruchu. Jamnik też jest super, ale też podobno szczekliwa rasa. Mops - mógłbym go przytulać cały dzień, ale podobno to pies dla "wtajemniczonych", bardzo wymagający jak chodzi o jego zdrowie - a nie chciałbym mu zrobić krzywdy przez niewiedzę..

PS - Oczywiście najpierw zrobię rajd po schroniskach, ale chcę wiedzieć jakie rasy po prostu będą się męczyć ze mną.

#pies #psy #zwierzeta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #625c4164ed0d2e55b1eb2973
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 53
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@revoolution: sorki, ale widać, że nie masz zbyt dużej wiedzy o psach. Ogród nie zaspokaja psich potrzeb (chyba że opiekun np. tam z nim trenuje), może dodać trochę ruchu, ale dla wielu psów pozostawienie ich na ogrodzie bywa wręcz destrukcyjne, bo uczą się takich zachowań jak bieganie wzdłuż płotu, pojawią się frustracja itd. Każdy pies potrzebuje swobodnego eksplorowania terenu (może być na długiej smyczy), ale nie cały czas tej samej,
  • Odpowiedz
  • 1
@ogrin8080 No dokładnie, pies to i w kawalerce może być, ma mieć swoje spacery i na nich się wyszaleć. Na ogródku, którego zna każdy centymetr kwadratowy i nigdy nie ma na nim innych psów aby się komunikować siuśkami to pies tylko zwariuje.
  • Odpowiedz
  • 2
@matra: też mam #!$%@? bo mój pies siedzi całe życie na ogrodzie

To jest tak smutne () Psy poznają świat przez wąchanie, jeśli siedzi całe życie na tym samym kawałku trawy to ten pies zwyczajnie wariuje, on zna ten ogródek na wylot i nie ma nowych bodźców od wielu lat. Potem masz dużo psów które szczekają na przechodniów przed brama, biegają w kółko po ogrodzie jak
  • Odpowiedz
@revoolution: w jaki sposób ułożony pies w mieszkaniu sprawia większy problem w mieszkaniu niż ujadający na wszystko pies sąsiada za płotem domu? Plus komentarzem zasugerowałeś, że życie w mieszkaniu nie służy psu i jest dla niego utrudnieniem, a także dla jego opiekuna. Mogę podpytać jak spędzasz czas z Twoim psem?
  • Odpowiedz
@revoolution: ja tam sie spotkalem z psami utrudniającymi życie sąsiadom głównie na osiedlach domków a nie na blokach :) ujadanie, wyskakiwanie na przechodzących obok bram/furtek, ucieczki z placów, ataki przez niedomknięte bramy, podkopywanie ogrodzeń, zagryzanie kotów/kur/innych zwierząt i tak dalej no ale oczywiscie pies który w mieszkaniu poszczeka trochę bo jeszcze nie ogarnął lęku separacyjnego albo coś go przestraszyło to najgorsza forma zaniedbania XD No i jak ktoś nie ogarnia
  • Odpowiedz
  • 1
@kozaqwawa napisałam ile aktywności i jaka jakość życia ma mój pies i żeby porównał ze standardem życia swojego psa, który zna świat do granic ogrodu i nie dalej. Na koniec dodałam tylko że jest debilem, ale nie sądzę że to dlatego zgłosił wypowiedź, bo przecież nie pierwszy raz go tak nazwałam i zresztą chyba już jest tego świadomy ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@revoolution: no czyli koniec argumentów XD Uprzykrzają życie psy nieodpowiedzialnych opiekunów, które w wyniku braku wychowania i niezaspokojenia potrzeb straszą lub gonią rowerzystów czy spacerowiczów. Możemy lecieć taką tanią erystyką, ale po co?
Napisz śmiało co robisz z psem. Czy w ogóle nie wiesz po co masz psa i masz w głębokim poważaniu jego potrzeby?
  • Odpowiedz