Wpis z mikrobloga

@kochanka_masztalerza to chyba Ogrody Hallera.
Zwykle bloki, gdzie balkon od balkonu sąsiada masz oddzielony jakąś dyktą, albo masz tylko drzwi balkonowe bez balkonu, wciskali ludziom jako nie wiadomo jak prestiżowe apartamenty xD
Pewnie tym czymć chcieli trochę zamydlić im oczy i wyciągnąć więcej za metr.