Aktywne Wpisy
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #randkujzwykopem jak się doprowadza do związku? w sensie spotykam się z laską, jest wszystko ok, eksalacja dotyku, humor i ogólnie miło spędzamy czas ale jak to przenieść na level wyżej? co się mówi, co się robi? xd
bobsley33 +104
Nie ma spoilera na dole, czytaj leniu
Wchodzilem dzisiaj do galerii i zaczepil mnie jakis gosc, zaczal filozoficzny wywod jakies sranie ze jest dobrym czlowiekiem ale bezdomnym takie typowe uzalanie sie nad soba, ale sie spieszylem to mowie krotko:
-panie czego pan chcesz?
-kasy panie
-ni mam strudzony wedrowcze
-no tak jasne, kasy ni masz a do galerii to wchodzisz tak?! hipokryto, jakim czlowiekiem w ogole jestes jak ci nie wstyd nie dac mi pieniedzy a sobie kupowac rzeczy
i wtedy oddzielila nas scianka ruchomych drzwi.
No #!$%@? mirki gosc sie sprul ze wydaje wlasna kase, wlasnorecznie zarobiona a nie oddaje mu, co za #!$%@? kwadratowy xD
#coolstory #bezdomny #heheszki #humor #true
Odpoeiedz na pytania, ktore postawilem przed twoja ostatnia wypowiedzia.
Wspieralem nie raz takich ludzi i w wiekszosci to przepijali.
Odpowiedz na pytanie gdzie takich
@Krasina: leczyć na siłę; zamykać i na detoks
Bo nie sa tak uzdolnieni i nie byli na tyle ogarnieci jak Bill kiedy robil kase.
Jesli od tego zalezaloby moje zycie to czemu nie pojsc i nie
Prawde rzeczesz.
Jak o "borze" to.. no co? Bora nie znasz? xD A jak o inne, to pewnie niespecjalnie. :l
Generalizuj wtedy, kiedy jest to dla Ciebie wygodne - APPROVE [pani obraziła się za otrzymaną bułkę - ps. ty tez suche bułki wpierdasz?]
Traktuj wszystkich indywidualnie wtedy, gdy może się okazać, że stracisz -
@Mave: Ten szacunek do ludzi i to emo, które żyga przy każdym smrodzie. Jak srasz w kiblu to też od razu żygasz?
Nienawidzę ludzi, którzy obscenicznie pokazują że coś im śmierdzi. Mieszczańskie głupie obyczaje. Jeju jak ja chciałbym, żeby jakaś wojna odsiała taki debilizm,
Ehh troche zbyt idealizujesz ludzi.
Dalej nie ustosunkowales sie do mojej ostatniej wypowiedzi.
jakbym miał/a depresję, to bym na pewno w pierwszej kolejności poszedł/a do specjalisty i po bólu
Kłopot w tym, że stan psychiczny człowieka zdrowego i chorego różni się tak diametralnie, że podczas depresji wyjście po bułki do sklepu jest prawie niemożliwe, a gadanie z kimś graniczy z jakimś absurdem dla osoby w pierwszej
Ale #!$%@?. Masz to co chciales, szedlem przed chwila na smietnik z alkoholami sprezentowanymi killa lat temu, jakies winiacze i inne, oddalem je zulowi, wykazalem sie empatia, ba nawet przez chwile posluchalem o jego zyciu. Pozdrawiam, wiedz ze naprawiles jednego czlowieka.
P.S to prawda
???