Wpis z mikrobloga

@piotrveyner: op napisał, że jego mówi podstawowe słowa, więc czytaj ze zrozumieniem zanim mi tu od bzdur imputujesz. Gdyby nie mówiło nic, byłby problem i to usłyszałam od 2 różnych specjalistów
@piotrveyner: rozumiem. Tylko ja Ci tłumacze, że logopeda i psycholog powiedziały że min. to co wkleiłeś wyżej to są z lekka bzdury, bo ważne jest, czy dziecko rozumie co się do niego mówi (czyli zna słowa, chociaż ich nie mówi) i czy mówi proste słowa, głoski, jakieś sylaby. Jeśli tak, to jest to rozwój w ramach normy do 3 r.ż. I nie ma się co sugerować takimi wpisami jak blog mamaginekolog
@piotrveyner: a tu widzę kolega przytacza bloga Pani która dopiero niedawno zdała egzamin na lekarza i ma być uważana już teraz za autorytet?
@Zarzad_pana_areczka: ja z tego co Pamiętam to było podobnie jak u Ciebie, a jak minęło cirke 144 ( ͡° ͜ʖ ͡°) tygodnie bobaskowi tak do tej pory się buzia nie zamyka...
@Zarzad_pana_areczka: Jeżeli chodzi do logopedy, to logopeda powinien dać ćwiczenia do domu. Trzeba ćwiczyć w domu i super, że chcesz to ogarnąć. Z mojej praktyki wynika, że większość rodziców myśli, że wizyta raz w tygodniu przez pół godziny wystarczy. A często nie wystarcza. Napisz, z jakiego powodu dziecko uczęszcza, to podam ćwiczenia przykładowe, które możesz robić w domu. Czy jest to wada wymowy w stylu seplenienie międzyzębowe czy po prostu tzw.
@Zarzad_pana_areczka: miałem podobnie. Jak dzieciak miał 2.5 roku dopiero mama zaczął mówić.
Teraz ma 4 lata. 1.5 ciężkiej pracy nasze pod nadzorem logopedy i zaczyna to wyglądać chociaż na oko jeszcze że 2 lata...

Idź do logopedy, nie radzi się przez internet.
Niech logopeda prowadzi dzieciaka i przede wszystkim was.