Wpis z mikrobloga

Rok temu kupiłem sobie działkę, z myślą o ewentualnym wybudowaniu malutkiego domku ewentualnie jako inwestycję, jednak patrząc na to jak wszystko jest dość niepewne co do domku już nie jestem taki pewien, chociaż ciągle rozważam.

To wpadłem na pomysł, że może by jednak sprzedać tę działkę lub zwiększyć jej jakoś wartość i sprzedać.
i tak dostęp do mediów jest bardzo blisko, bo praktycznie przy granicy (woda, gaz, prąd, kanalizacja) i zastanawiam się czy ma sens i czy jest to możliwe (jeszcze nie ogarniałem tematu) załatwienie sobie np. prądu aby mieć już taką skrzynkę bez budowy, podobnie z gazem, żeby już mieć przyłącze.
Ma to w ogóle sens? Opłaca się kosztowo? Bo może się okazać, że mam płacić za to miesięcznie tyle, że zanim ewentualnie sprzedam to kosztów w sumie będzie tyle, że to nic nie da.

Działka jeść nie woła, opłaty są małe, więc też mogę z tym zwyczajnie poczekać. Czekalibyście, bo spodziewacie się wzrostów cen czy raczej spadek cen działek? Działka w sumie dość blisko centrum średniego miasta. Na pieszo jakieś 30 minut spacerkiem.

#pytanie #pytaniedoeksperta #nieruchomosci #dzialka #budowadomu
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

rozeznaj się jakie terminy są oczekiwania na przyłączenie gazu xD możesz się bardzo zaskoczyć


@GomiGomi: No o tym właśnie myślę, jeżeli bym nawet poczekał to czy to nie zwiększy właśnie wartości działki przez to, że ja to już załatwię.
  • Odpowiedz
Trzymaj. Co najwyżej możesz przyłącze wod-kan zrobić. Prąd i gaz muszą mieć odbiór


@sprite: o, to nie wiedziałem, tzn. odbiór w sensie, że muszę mieć pozwolenie na budowę i dopiero potem odbiór?
  • Odpowiedz
@Mutare_mundi: sam też stoję przed takim dylematem, i skłaniam się do budowy bez kredytu z środków własnych bieżących i co się da to samemu będę robił. W mojej ocenie w perspektywie 5 lat ceny albo pozostaną na tym samym poziomie ale będą rosły :/. Może bym sprzedał ew. jak bym wiedział/umiał ten pieniądz zainwestować. Wiec albo trzymać albo jak umiesz lub jesteś zaparty i ma możliwości to budować systemem gospodarczym.
  • Odpowiedz
@lizak21: Rozważałem też taki scenariusz, tyle, że raczej mam małe doświadczenia (zero) w budowaniu domów ( ͡° ͜ʖ ͡°) .
Rozważałem nawet aby gdzieś się ogłosić aby poszukać takich ludzi co tak budują i szukają kogoś do pomocy, a potem oni w zamian by pomogli mi tyle samo godzin/dni/weekendów
I nie dość, że może nazbierałbym sobie pomocników to jeszcze przyuczył się co i jak.
No, ale
  • Odpowiedz
@Mutare_mundi: ja też nie mam ale to jest do ogarnięcia. Jak będzie za ciężko lub coś nie będziesz w stanie ogarnąć zlecasz pracę i tyle lub bierzesz kogoś do pomocy. Wybrać technologię jak najprostszą i dom bez udziwnień tak aby można było to zrobić samemu.
  • Odpowiedz
@lizak21:
Tak, prostota to moja zasada, zwłaszcza, że ja faktycznie jestem człowiekiem małych wymagań. Czyli zwykła prosta bryła dach dwuspadowy itd.

Kurczę, zmotywowałeś mnie trochę. No muszę przemyśleć sprawę i co najważniejsze przeliczyć.
  • Odpowiedz
@Mutare_mundi: Nie rób żadnych przylaczen nie opłaca się jeśli sam się nie będziesz budować. Jeśli przybywa domów w okolicy i ludzie kupują działki czekaj. Jeśli jeszcze nie kupują też czekaj. Cena działki maleć nie będzie. Jeśli nie potrzebujesz gotówki na gwałt warto poczekac.
  • Odpowiedz